"Z powodu pięknego połączenia motywów muzycznych i miłosnych w obrazie postanowiłem o nim napisać..."
"Stąd już tylko jeden krok pokazania violi jako instrumentu zrośniętego z zakochaną parą grajka i Violi."
pisze nasz nowy salonowy człowiek kulturalny. Czytając te myśli wybaczamy mu, że opis - nie dosyć, iż bełkotliwy to jeszcze dotyczy innego obrazu Chagalla ("Wiolonczela i wieś"), niż nasz człowiek kultury wysokiej napisał, cóż bowiem znaczy to małe 3,14erdonięcie się wobec powalającej i zniewalającej wrażliwości Dabrowskiego.
Jestem spokojny, gdyż polska prawicowa myśl humanistyczna ma się dobrze a nawet się rozwija.