Michał Jaworski Michał Jaworski
2392
BLOG

Odchodzimy - ale kto?

Michał Jaworski Michał Jaworski Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 144

(notka w stadium rekonstrukcji)

Ważnym przyczynkiem do zrozumienia ostatnich chwil w kokpicie jest wiedza, kto jakie czynności wykonywał. Na podstawie transkrypcji rozmów oraz zarejestrowanych parametrów można ze sporą dozą prawdopodobieństwa wnioskować, kiedy i kto zapoczątkował odejście. Odejście zostało zapoczątkowane przez ręczne ściągnięcie wolantu. Czas można ustalić patrząc, od którego momentu wolant nie jest wytrymowany. Do momentu, kiedy jest wytrymowany, pozycja trymera linowo zależy od pozycji wolantu (*). Podobne podejście zastosowano w raporcie MAK.(**)

Odchodzimy - ale kto?

Zależność ustalilem dla prawie dwóch ostatnich minut, ale dla lepszej przejrzystości na wykresie ograniczyem się do ostatniej (ostatni punkt bioracy udział w regresji w pierwszym podejściu wybrałem na oko jako jeszcze pasujący). Czarna przerywana linia to przewidywane położenie trymera dla zadanego położenia wolantu. Zgodność położenia przewidywanego z zarejestrowanym ustaje w 52 sekundzie ostatniej pełnej minuty. Oba parametry są rejestrowane co 0,5s , więc zdarzenie mogło nastąpić również niespełna 0,5 s wcześniej.

Odejśie realizowane jest poprzez równoczesne ściągnięcie wolantu oraz otwarcie przepustnic. Na kolejnym wykresie zamieszczone są te dwa parametry oraz zlokalizowne czasowo komendy. Synchronizacja jest według środka sygnalu markera i sprawdza się z ostatnim kluczem radio na wykresie MAK.
Co widać? Wolant został pociągniety dopiero po drugim "odchodzimy", natomiast drugi element odejścia jest spóźniony o około 4 sekundy.  Logiczna sekwencja wydarzeń jest nastepująca - to drugi pilot, powiedzwszy "odchodzimy" pociągnął za wolant - wydawszy samamu komendę "odchodzimy" nie zaniedbał by wykonania swojej powinności, gdyby to pierwszy pociągnął za wolant. Z kolei po "odchodzimy' wypowiedzianym przez pierwszego pilota nie następuje żadna widoczna w parametrach akcja. Potwierdzała to transkrypcja KBWL, która drugie "odchodzimy" opatrzyła znakiem emocji.

Wykorzystane w notce parametry pochodżą z raportu MAK.
________________________
(*) W notce przyjąłem interpretację celowościową - pochyleniem rządzi ster wysokości, sterem wysokości kolumna wolantu, trymer likwiduje siłę potrzebną do utrzymania wolantu w żądanej pozycji. Do momentu zainicjowania odejścia w 52 sekundzie fizycznie kolumną z całym mechanizmem trymerowania rządził regulator „wznoszenie-zniżanie”, dlatego też zgodność wolantu i trymera była niemal idealna i natychmiastowa. (po uwagach Johna Kowalskiego).

 Dodatkowo załączam podobną analizę z wykresów parametrów z oblotu (źródlo: Synicyn).

Odchodzimy - ale kto?

Wykresy z oblotów w Synicyne są mało wyraziste więc uzysakanie digitlizacji lepszej jak w komentarzu http://mjaworski.salon24.pl/637528,odchodzimy-ale-kto#comment_10090344  jest trudne. W jakiś sposób odbiło się to na wyglądzie ostatniego wykresu, ale pozwala on wyciągać dobre wnioski jakościowe.

Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (144)

Inne tematy w dziale Polityka