Katastrofa smoleńska
Z komunikatu podkomisji Nowaczyka:
"3. Badania WAT udowadniają także, że przy kącie natarcia powyżej 9 stopni samolot musi odchylić się w lewo od dotychczasowej trajektorii lotu, wyniki tych badań TVN ukryła przed opinią publiczną.
4. Tymczasem wiemy, że samolot po utracie skrzydła leciał nadal prosto i skręcił dopiero po minięciu punktu, w którym zarejestrowany został TAWS 38.
...
6. Działania TVN polegające na wyrwaniu z kontekstu ponad 150-cio stronnicowej pracy jednego fragmentu, pokazują najlepiej, jak do fałszywych wniosków prowadzi polityczne zaangażowanie."
Punkt 3 jest ilustracją opisanego przez Nowaczyka w punkcie 6 wpływu politycznego zaangażowania na niego samego - jakby nie było - fizyka, który nie rozumie, iż moment odchylający bezpośrednio powoduje przyspieszenie kątowe, dopiero to przyspieszenie zmienia prędkość kątową, która w końcu zmienia kąt. Przekładając myśl Nowaczyka na język przyspieszeń w ruchu postępowym - nigdy nie moglibyśmy rzucić kamienia do góry, bo zawsze działa na niego siła ciążenia, a co przykrzejsze - panowie zawsze sikali by sobie do butów, któremu to przekonaniu nieustraszony wykrywacz zbrodni strasznej dał już kiedyś wyraz: " Prędkość krytyczna dla samolotu Tupolew 154M wynosi 210 km/h, więc gdyby samolot poruszał się z prędkościami policzonymi w punktach 1 i 2, to powinien spaść zaraz za brzozą. "
Niezależnie od błędnej interpretacji Nowaczyka, opisy rysunków 20, 23 i 24 w opracowaniu [1] wymagają wyjaśnień i korekt.
Zagadnienia związane z punktem 4 były omawiane od bardzo dawna. Ukazały się dwie symulacje zachowania samolotu po kolizji z brzozą. P.Artymowicz [2] rozwiązywał problem separując równania różniczkowe ruchu postępowego od obrotowego natomiast G.Kowaleczko [3] rozwiązywał problem w 6D. W obu opracowaniach znajdujemy rzuty poziome trajektorii samolotu.
Trajektoria pozioma P.Artymowicza. Po przekątnej prostokąta brzoza i TAWS 38

Trajektoria pozioma G.Kowaleczki. Po przekątnej prostokąta brzoza i TAWS 38
Z trajektorii P.Artymowicza możemy ocenić, że do TAWS 38 odchylenie w lewo wyniosło około 6 m a z trajektorii G.Kowaleczki, że około 4m.
Aby dokładnie ocenić to odchylenie przeniosłem obie trajektorie na wspólny wykres.

Mechanika lotu mówi, że do TAWS 38 trajektoria samolotu odchyli się zaledwie o kilka metrów. Takie odchylenie mieści się w dokładności FMS i TAWS. Dodatkowo trzeba zauważyć, że położenia wyliczane są w oparciu o ostatnie odczyty GPS oraz odczyty poprzednie (filtr Kalmana) a algorytm strojony jest do klasy samolotu. Z ostatniego wynika, że dla dużego samolotu algorytm będzie bardziej wygładzał trajektorię niż dla małego, zdolnego do gwałtowniejszych manewrów i wyliczy położenie bardziej zgodne z poprzednim kierunkiem lotu niż z ostatnim odczytem. Jest to jeden z możliwych sposobów wyjaśnienia "prostego lotu" do TWAS 38.
Kilka lat temu tematem zajmował się Ford Prefect.

Wato zwrócić uwagę, iż ostatnia zarejestrowana pozycja samolotu niemal dotyka bruzd na wrakowisku a trudno ją umieścić na krzywej przechodzącej przez TWA 38 i FMS1.
Ostatnio wrócił do tematu Gwant


Obaj wskazali, że istnieją zapisy odległe o 17,2m u Forda a 16,7 m u Gwanta. Gdyby oba zapisy "FMS 1 status" oraz "FMS 2 status" potraktować literalnie, to tupolew w drodze na wrakowisko musiałby znajdować się w dwóch miejscach równocześnie, albo zawrócić. Prawidłowe, bo prowadzące na wrakowisko są zapisy odzyskane z FMS drugiego pilota. FMS pierwszego pilota kieruje w bok od wrakowiska, a z tego właśnie komputera pokładowego pochodzą pozycje TAWS - w tym TAWS 38. Pozycji TAWS 38 nie można uznawać za wiarygodną po pierwsze dlatego, że mieści się w granicach dokładności wyliczania pozycji, po drugie dlatego, że uznanie, iż samolot przeleciał dokładnie przez ten punkt bez wskazania, dlaczego nie przeleciał przez punkt "FMS 1 status" jest wbrew metodzie wnioskowania naukowego.
Poza tematem notki zamieszczam wykres prędkości przechylenia otrzymany z wykresu kąta przechylenia w raporcie MAK. Widać zgodność z błyskawicznym przekroczeniem zakresu rejestracji prędkości przechylenia pokazanym na wykresie prędokści kątowej przechylenia.

___________________
[1] Olejnik A. (WAT), Kiszkowiak Ł. (WAT), Dziubiński A. (IL), „Proces modelowania aerodynamicznego samolotu TU-154M z wykorzystaniem metod numerycznej mechaniki płynów”
[2] “Katastrofa TU-154M PLF 101: konfrontacja obliczeń trajektorii
lotu ze zniszczeniami naziemnymi i zapisem dźwięku w kokpicie”, konferencja Mechanics in Aviation XVI, Kazimierz Dolny, 2014
[3] G.Kowaleczko "REKONSTRUKCJA OSTATNIEJ FAZY LOTU SAMOLOTU TU-154M"
Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka