To Dyrektor Protokołu Dyplomatycznego Mariusz Kazana.
Z Opinii Zespołu Biegłych prokuratury:
"O godzinie 8:17:47 kpt. Protasiuk przekazał szefowej pokładu Barbarze Maciejczyk: Jest nieciekawie, wyszła mgła i nie wiadomo czy wylądujemy. "
"O godzinie 8:26:18,5 po wejściu do kabiny pilotów Dyrektora Protokołu Dyplomatycznego MSZ Mariusza Kazany (14 min 46 s przed zderzeniem z ziemią), kpt. Protasiuk poinformował go (8:26:18,5): Panie Dyrektorze, wyszła mgła, w tej chwili i w tych warunkach, które są obecnie nie damy rady usiąść. Spróbujemy podejść, zrobimy jedno zajście, ale prawdopodobnie nic z tego nie będzie, tak że proszę ( już myśleć) nad decyzją co będziemy robili. Dyrektor M. Kazana odpowiedział: Będziemy … do skutku "
Pomiędzy przekazniem informacji szefowej pokładu a początkiem rozmowy przez telefon satelitarny "o zdrowiu matki" upłynęły trzy minuty i pięćdziesiąt sekund.
Od zakończenia rozmowy "o zdrowiu matki" do wjeścia dyrektora protokołu do kabiny pilotów upłynęły cztery minuty.
Doliczając czas trwanie rozmowy "o zdrowiu matki" dyrektor protokołu miał osiem minut i pięćdziesiąt sekund na wymyslenie "... do skutku"
Po odliczeniu drogi przez salon prezydncki w jedną stronę szefowej pokładu a w drugą dyrektora i tak pozostaje jakieś siedem - osiem minut.
Jarosław Kaczyński jest jedyną pozostałą przy życiu osobą, która mogła i wszystko wskazuje na to, że uczestniczyła w podejmowniu decyzji o lądowaniu bądż zawróceniu ze Smoleńska. Jest wyjatkowo wredne i obrzydliwe etycznie przerzucanie moralnej odpowiedzialności za decyzję o podejmowanie "do skutku" prób wylądowania w Smoleńsku mimo uniemożliwiających to warunków atmosferycznych na osoby, które poniosły tragiczną śmierć.
Fakty są bowiem takie, że po oczyszczeniu braci Kaczyńskich, odpowiedialność przeniesie się na dyrektora Kazanę i generała Błasika a po oczyszczeniu i tych pozostaną piloci, ktorzy formalnie i tak są odpowiedzialni bo to oni trzymali stery w rękach. Jednak wcześniej obaj byli w załodz tupolewa w Symferopolu oraz słyszeli wypowiedzi Jarosława Kaczyńskliego, Karloa Karskiego i Przmysława Gosiewskiego o tamtej sytuacji sprzed niespełna dwóch lat.
Poza tym Jarosław Kaczyński jest winien Polakom a przynajmniej myślącej części odpowiedż na pytanie, czemu jego partia a potem rząd sfinansował gigantyczny przemysł oszustw naukowych produkujący niezliczone, niespójne, bezsensowne wersje alternatywnego przyczyn i przebiegu katastrofy.
Notka nie powstałaby, gdyby Pyza od Karnowskich nie zapluł się i nie pogryzł kalawiatury swojego laptopa w kolejnym akcie wyznania wiary w "nas nie przekonajom zę białe jest blałe a czarne jest czarne"
Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka