Dużym sukcesem pana Grzegorza jest, że kierowana przez niego partia w krótkim czasie, bo praktycznie od wyborów do PE zdołowała w rankingach zaufania popularnego w kraju polityka jakim jest Donald Tusk.
Nieco mnieszym, że on sam w ranikngach zaufania lokuje się poniżej Kuchcińskiego.
Bo niestety pan Grzegorz, nawet jak tego nie planuje to zostanie cichym wspólnikiem takich objawień.
A mnie jest po prostu szkoda tych inteligentnych, wrażliwych, sympatycznych i urodziwych pań.