modus in actu modus in actu
90
BLOG

Polska jako system peryferyjnej suwerenności

modus in actu modus in actu Społeczeństwo Obserwuj notkę 1
Konstytucja, spór ustrojowy i zarządzanie iluzją decyzji

1. Teza wstępna: Polska jako laboratorium suwerenności wtórnej

Tezą niniejszego rozdziału jest twierdzenie, że III Rzeczpospolita stanowi modelowy przykład suwerenności wtórnej, tj. systemu, w którym:

konstytucyjne figury suwerenności istnieją formalnie,

realna sprawczość decyzyjna została przeniesiona poza pole klasycznej polityki,

konflikty ustrojowe pełnią funkcję zarządzanych sporów o interpretację, a nie sporów o źródło władzy.

Polska nie jest tu wyjątkiem – lecz szczególnie przejrzystym przypadkiem, ponieważ transformacja ustrojowa, integracja z UE i peryferyjna pozycja strukturalna dokonały się w krótkim horyzoncie czasowym.


2. Transformacja jako przyjęcie porządku uprzedniego

Transformacja ustrojowa po 1989 r. nie miała charakteru konstytutywnego w sensie Schmittowskim. Nie doszło do:

aktu pierwotnej decyzji suwerennej,

określenia nowego archē porządku.

Zamiast tego dokonano przyjęcia gotowej racjonalności systemowej, obejmującej:

formę państwa prawa,

demokrację proceduralną,

integrację z porządkiem ponadnarodowym.

Konstytucja z 1997 r. nie była początkiem tego procesu, lecz jego symbolicznym domknięciem.


3. Konstytucja RP jako tekst legitymizacyjny

Konstytucja RP odwołuje się do Narodu jako suwerena oraz do klasycznego katalogu wartości liberalno-demokratycznych. Jednak – zgodnie z teorią Kelsena – tekst konstytucyjny działa przede wszystkim jako normatywny opis uznanego porządku, nie jako jego źródło¹.

W praktyce konstytucja:

nie ustanawia mechanizmu renegocjacji relacji z porządkami nadrzędnymi,

nie definiuje granic przekazania kompetencji,

nie określa warunków realnego wyjścia z przyjętej architektury.

Działa jako integrator sensu, nie jako instrument suwerenności.


4. Demokracja jako mechanizm rotacyjny

Demokracja w Polsce po 1989 r. funkcjonuje w pełni proceduralnie:

regularne wybory,

pluralizm partyjny,

zmiana elit rządzących.

Jednocześnie jednak:

zakres realnych decyzji pozostaje ograniczony,

kluczowe parametry systemowe nie podlegają demokratycznej kontroli,

spory polityczne koncentrują się na obsadzie instytucji, nie na redefinicji porządku.

Demokracja działa więc jako mechanizm rotacji aktorów w niezmiennym systemie, co odpowiada Luhmannowskiej funkcji stabilizacji złożoności².


5. Spór konstytucyjny jako konflikt interpretacyjny

Dominujący spór konstytucyjny w Polsce (po 2015 r.) nie dotyczy:

zmiany źródeł władzy,

redefinicji relacji prawo–polityka,

renegocjacji suwerenności.

Dotyczy on:

tego, która instytucja ma prawo uznawać się za „bardziej konstytucyjną”,

kompetencji interpretacyjnych,

hierarchii orzeczeń.

Jest to klasyczny przykład konfliktu wewnątrzsystemowego, w pełni zgodny z opisem Teubnera: prawo przekształca konflikt polityczny w konflikt o poprawność procedury³.


6. Relacja z Trybunałem Sprawiedliwości UE

Spór pomiędzy polskimi organami konstytucyjnymi a TSUE nie jest konfliktem o suwerenność w sensie pierwotnym. Jest konfliktem:

o pierwszeństwo interpretacji,

o to, który porządek prawny stanowi ostateczny punkt odniesienia.

TSUE nie działa tu jako „zewnętrzny hegemon”, lecz jako systemowa instancja rekodująca spór:

nie znosi polskiej konstytucji,

podporządkowuje ją nadrzędnej racjonalności prawnej.

Polska konstytucja staje się tekstem wtórnym wobec porządku interpretacyjnego UE, bez formalnego zniesienia swojej mocy.


7. Suwerenność symboliczna: przykład waluty narodowej

Posiadanie waluty narodowej funkcjonuje w polskim imaginarium jako symbol suwerenności. Jednak:

zakres autonomii decyzyjnej jest silnie ograniczony przez warunki systemowe,

polityka pieniężna pozostaje podporządkowana stabilności i reakcji rynków,

strategiczne decyzje są regulowane pośrednio przez porządki zewnętrzne.

Waluta działa tu jako symboliczna reprezentacja suwerenności, podobnie jak konstytucja – bez pełnej sprawczości operacyjnej⁴.


8. Suwerenność jako symulakr (Baudrillard)

W świetle teorii symulakrów suwerenność w Polsce:

nie jest fikcją,

nie jest też pełną realnością,

jest znakiem krążącym w systemie, który zastępuje pytanie o źródło władzy pytaniem o formę legalności⁵.

Konstytucja, demokracja i praworządność pełnią funkcję:

organizującą,

stabilizującą,

legitymizacyjną,

ale nie konstytutywną.


9. Dlaczego spory ustrojowe niczego nie zmieniają

Spory konstytucyjne w Polsce:

są realne,

są intensywne,

są medialnie znaczące.

Nie są jednak zdolne do:

zmiany archē systemu,

przesunięcia centrum decyzyjnego,

rekonstytucji suwerenności.

Działają jako mechanizm rozładowywania napięcia, nie jako narzędzie transformacji.


10. Teza końcowa

Najściślej:

Polska jest państwem formalnie suwerennym,

lecz strukturalnie wtórnym.

Konstytucja działa jako język władzy, nie jej źródło.

Demokracja jako procedura, nie jako decyzja.

A spór konstytucyjny jako zarządzany konflikt interpretacyjny.

Nie jest to diagnoza upadku państwa,

lecz opis jego faktycznego miejsca w późnonowoczesnym porządku systemowym.


Przypisy

Kelsen, H., Pure Theory of Law, University of California Press 1967.

Luhmann, N., Law as a Social System, Oxford University Press 2004.

Teubner, G., Law as an Autopoietic System, Blackwell 1993.

Pistor, K., The Code of Capital, Princeton University Press 2019.

Baudrillard, J., Simulacra and Simulation, University of Michigan Press 1994.


Bibliografia

Baudrillard, J., Simulacra and Simulation.

Kelsen, H., Pure Theory of Law.

Luhmann, N., Law as a Social System.

Pistor, K., The Code of Capital.

Teubner, G., Law as an Autopoietic System.

To co jest, jest in actu, natomiast to, co jest inaczej niż w akcie - naprawdę nie jest.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo