Marek Belka w programie Onet Rano dał wyraz swojemu zmartwieniu stanem finansów za rok, dwa i pięć lat. A wszystko to przez program PiS jak to Belka określa rozdawnictwo. Szkoda,ze tern hipokryta nie zauważył, że 500+ na każde dziecko to proponowało PO. Oczywiście Belka jako lojalny, mądry polityk zapewne rozumiał, że po "piniedzy brak" program PO na każde dziecko po 500 walnie w budżet PiSowskiej władzy i piniędzy zabraknie ale teraz 500 na każde dziecko to rozdawnictwo i żeby było mocniej to jeszcze belka dodaje niepatriotyczne. Rozumiem, że ten wspaniały polityk rzetelnie martwi się co zrobi KE jak wygra wybory.
"Rozdawnictwo, to nie polityka społeczna, jest niepatriotyczne. "
'Dziś może nie być tej przestrzeni. Dziś te 40 mld zł, które obiecuje wydać PiS, może nie pozwolić na zwiększenie wydatków państwowych wtedy, kiedy będzie to potrzebne " mówi b. premier zrównoważonego budżetu.
Oczywiście nie ma się co martwić nowy premier jak wygra wybory KE, Kosiniak Kamysz to 500+ na kazde dziecko zostanie wspomnieniem.
