Rosja dochodzi do siebie po wysyłce na szeroką skalę współpracowników rosyjskich służb specjalnych (Główny Zarząd Wywiadowczy, Służba Wywiadu Zagranicznego) działających w różnych europejskich państwach pod przykrywką dyplomatyczną. W ciągu roku pełnoskalowej wojny z Ukrainą w państwach UE i NATO doszło do wykrycia 400 oficerów rosyjskiego wywiadu, którzy następnie zostali wysłani do Rosji. Zredukowano ilość rosyjskich szpiegów w Belgii, Polsce, Francji, Niemczech, Bułgarii, Finlandii, Szwecji, Norwegii oraz innych państwach.
Ze względu na to Moskwa aktywnie stara się wznowić swoje siatki szpiegowskie, szczególnie wobec uzyskania informacji o infrastrukturze krytycznej Europy i dostawach zachodniej broni do Ukrainy. Zwłaszcza jest to aktualne dla Kremla teraz, kiedy ukraińska kontrofensywa może się rozpocząć na okupowanych terenach Rosji w najbliższe tygodnie. Ponad miesiąc temu w Polsce w województwie podkarpackim doszło do zatrzymania grupy osób monitorujących trasy kolejowe. Zadaniem tej grupy było rozpoznanie, monitoring oraz dokumentowanie pojazdów dostarczających do Ukrainy zachodnią broń.
Rosja wysyła do Unii Europejskiej nowych szpigów przebranych za uchodźców. Wśród nich są mieszkańcy Krymu, Donbasu oraz innych okupowanych terytoriów Ukrainy, którzy mogą być zwerbowani przez rosyjskie służby specjalne i są włączeni do ruchów migracyjnych.
Rosyjscy wywiadowcy również zostali włączeni do ruchów migracyjnych z Rosji podczas ogłoszenia jesienią zeszłego roku tzw. częściowej mobilizacji. Właśnie dlatego istnieje duże prawdopodobieństwo, że co najmniej 10% Rosjan opuszczających Rosję w ubiegłym roku może mieć do czynienie z rosyjskim wywiadem.
Federacja Rosyjska regularnie używa fundacji charytatywnych do uzupełnienia danych osobowych obywateli Ukrainy wśród uchodźców, aktywistów, wolontariuszy, wojskowych przebywających na leczeniu i rehabilitacji w państwach europejskich.
W maju zeszłego roku w Portugalii doszło do skandalu powiązanego z rosyjskim małżeństwem o podwójnym obywatelstwie, Igorem i Julią Chaszynymi. Para przekazywała rosyjskiemu wywiadowi dane poufne ukraińskich uchodźców oraz członków rodziny pozostałych w Ukrainie, korzystając z Centrum Pomocy Migrantom w mieście Setubal, a także stowarzyszenia migrantów Jedność w Europie Wschodniej.
Rosja finansuje fikcyjne organizacje charytatywne w państwach UE oraz NATO do udzielania rzekomej pomocy ukraińskim uchodźcom. Poprzez organizacje charytatywne rosyjskie służby specjalne starają się uzyskać informacje o miejscach lokalizacji, trasach oraz terminach dostaw pomocy wojskowej dla Ukrainy, a także kontynuują uzupełnienie informacji o ukraińskich uchodźcach wraz z ich rodzinami. Do takich organizacji można zaliczyć fundację charytatywną Unity of Ukraine (USA), ukraińskie stowarzyszenie A.C.T.U.A. Leleka (Hiszpania), szkołę dla dzieci uchodźców Wesna (Belgia), fundację ukraińskiego języka i kultury Mova Kalinova (Słowacja), stowarzyszenie Vychyvanka (Francja) oraz inne.
W taki sposób Federacja Rosyjska pragnie wzmocnić swoją działalność szpiegowską w państwach europejskich, aby pohamować wsparcie Europy dla Ukrainy w jej walce przeciwko rosyjskiemu agresorowi. W tym celu Moskwa może używać każdego instrumentu, szczególnie organizacji charytatywnych.
Inne tematy w dziale Polityka
