murgrabia czorsztyński murgrabia czorsztyński
342
BLOG

"Sługi za szlugi", czyli co było w Kiejkutach.

murgrabia czorsztyński murgrabia czorsztyński Polityka zagraniczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 6

Co było w Kiejkutach? Ośrodek PRL-owskiego wywiadu. Co powstało w Kiejkutach? Tajne więzienie CIA. Kiedy w Kiejkutach powstało tajne więzienie CIA? Kiedy w Polsce rządziło ugrupowanie czerwone jak barszcz ukraiński.

Za czyjej prezydentury zawarto osławiony kontrakt na dostawę F-16, z pominięciem interesów kupującego, lekceważąc lepszą ofertę szwedzką? Ano za prezydentury, której nogi wyrastały z tzw. środowiska do tego stopnia, że zarzucano temu i owemu zmianę rodowego nazwiska.

Czy w sprawie Kiejkutów, albo lobbingu przy zakupie F-16 artykułował swoje życzenia amerykański ambasador? Nie wiadomo, w czasie rządów tamtego stronnictwa listy amerykańskich ambasadorów nie "wyciekały" do "niezależnych mediów", dzięki czemu osoby odpowiedzialne w tych ambasadach za kontrwywiadowczą osłonę działań dyplomatycznych spały spokojnie nie obawiając się kłopotów. Teraz, gdy listy wyciekają, osoby też spokojnie śpią, ale to pewnie zwyczajne niedopatrzenie.


O czym mogą świadczyć nerwowe ruchy w polityce światowych mocarstw? Mogą świadczyć o przygotowaniu na sytuację przełomową, kryzysową, np. wielkie załamanie ekonomiczne.

Czy w czasie sytuacji przełomowej, kryzysowej mocarstwa mogą angażować się w działania na egzotycznych, odległych końcach świata? Ano nie, w takim czasie mocarstwa muszą się skupić na obszarach strategicznie ważnych, kluczowych dla własnych interesów.


Czy w czasie sytuacji przełomowej, kryzysowej Stany Zjednoczone mogą udzielić Polsce skutecznej pomocy?

Cóż, Stany Zjednoczone jako właściciel potężnych, strategicznych sił nuklearnych są w stanie przeprowadzić miażdżące uderzenie jądrowe na dowolne państwo świata. Inny sposób pomocy Polsce byłby niezwykle utrudniony, ponieważ Polska leży w strategicznym oskrzydleniu przez tradycyjnie wrogie: Niemcy i Rosję, będące w dodatku mocarstwami na skalę lokalną, zaś stałym elementem polityki tych państw jest wciągnięcie Polski w swoją strefę wpływów.


Jaką korzyść mogą zatem wyciągnąć Stany Zjednoczone ze współpracy z krajem leżącym w strategicznym oskrzydleniu przez tradycyjnie wrogie mocarstwa na skalę lokalną, których stałym elementem polityki jest wciągnięcie tegokraju w swoją strefę wpływów?

Każdą możliwą korzyść ekonomiczną, bo wszystko co pozostanie w rękach odległego sojusznika zeżrą, strawią i asymilują lokalni rywale Stanów Zjednoczonych. Rywale, których powstrzymanie metodami innymi niż zmasowany atak jądrowy na aglomeracje miejskie, wymagać może ogromnych nakładów i środków nie dając gwarancji powodzenia.


Jakie zatem stronnictwo będą Amerykanie popierać w walce o uzyskanie w tymkraju władzy?

Oczywiście takie, które za poparcie w walce o uzyskanie w tymkraju władzy jest w stanie oferować więcej. Zwykły, znany jeszcze z czasów antycznych otwarty przetarg na dzierżawę podatków.



Swoimi ostatnimi wystąpieniami Amerykanie ogłosili własnie taki przetarg.

Reszta dzisiejszej pisaniny na temat pokojowej  konferencji zakończonej w Warszawie jest tylko sposobem na zarabianie łatwych pieniędzy.



#nie ma traktatów dla słabych



PS. Nie biorę żadnej odpowiedzialności za tytuł albo tagi, jakie temu tekstowi nada (w ewentualnym napadzie dobrego humoru) administracja portalu Salon 24. Ani za to, do jakiego działu trafi.

Nie biorę także żadnej odpowiedzialności za wstawki Admina w tekst notki, ani za inne ingerencje w jej treść i układ, ze strony Administracji, bądź innych pracowników Salon 24.




Każda opublikowana tu notka jest produktem kolekcjonerskim. Nie służy do czytania, ani też do zamieszczania w niej informacji bądź opinii. Uwaga: CACATOR CAVE MALUM!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka