Dzisiaj w Kościele Katolickim obchodzone jest Święto Świętych Młodzianków na pamiątkę wydarzenia mającego miejsce tuż po narodzinach Jezusa Chrystusa.
Na dwór króla Judei przybyli trzej mędrcy szukający nowonarodzonego króla. Na wieść o przyjściu na świat Mesjasza, troszczący się o swoją władzę doczesną, Herod zwany Wielkim, postanowił uśmiercić rywala. Był to dość powszechny obyczaj wśród ówczesnych władców.
Poprosił przybyszów ze wschodu, żeby wracając od Cudownego Dziecka przynieśli mu wiadomość o miejscu Jego pobytu.Ostrzeżeni przez aniołów, nie spełnili woli Heroda.
Wydarzenia, jakie rozegrały się później opisane zostały w Ewangelii św. Mateusza w następujący sposób: „Wtedy Herod widząc, że go Mędrcy zawiedli, wpadł w straszny gniew. Posłał [oprawców] do Betlejem i całej okolicy... i kazał pozabijać wszystkich chłopców w wieku do lat dwóch, (…). Wtedy spełniły się słowa proroka Jeremiasza: Krzyk usłyszano w Rama, płacz i jęk wielki.”
Wielu historyków próbowało analizować tamte wydarzenia. Liczbę zabitych dzieci i czy to prawda czy legenda.
Nas katolików interesuje przekaz Ewangelisty. Rzeź niewiniątek, tuż po radości z narodzenia.Po wielkim zachwycie, wielki smutek. To temat często wykorzystywany w sztuce. Dzieła o nich stworzyli m.in. Rubens, Brueghel,Poussin i tu reprezentowany Giotto di Bandone.
Dla zachowania władzy można posunąć się do mordu niewinnych, bezbronnych, słabych nie tylko z racji wieku. To się dzieje po dziś dzień. Inne nazwy przybiera,wykluczanie, poniżanie,....walka o demokracje, aborcja... przykłady można mnożyć. Wystarczy włączyć telewizor.....
Płaczące kobiety z fresku
Inne tematy w dziale Społeczeństwo