Myth Buster Myth Buster
959
BLOG

Trzy ciekawe kierunki rozwoju energetyki jądrowej

Myth Buster Myth Buster Energetyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 55

Energetyka jądrowa w Polsce sprowadza się ciągle do planów i doświadczalnego reaktora w Świerku. Rząd zaś dzielnie ratuje naród przed podwyżkami cen prądu za pieniądze narodu. Na świecie sprawy wyglądają nieco lepiej chociaz tez szalu nie ma. W paradygmacie rychłej katastrofy klimatycznej związanej z niezbilansowana emisja gazów cieplarnianych do atmosfery istnieje konsensus że trzeba te emisja redukować i zakończyć. Nie zamierzam tu polemizowac z negacjonistami wplywu zmian człowieka na klimat. Mnie wystarcza fakt, że nie ma dzisiaj ani jednej agencji naukowej negującej ten fakt. Negacjoniści twierdzą, że to z powodu lewackich grantów przydzielonych pod tezę. Widać z tego koncerny paliwowe nie mają pieniędzy na granty.

Pozornie jest wiele rozwiązań co robić dalej, tyle że większość z nich do mrzonki. Na przykład koncepcje o natychmiastowym globalnym zaprzestaniu emisji na gwizdek bo ani Amerykanin nie pozbędzie się swojego 3 tonowego pickupa lub SUV ani obywatel kraju rozwijającego się nie porzuci dymiących technologii dlatego, ze ci ktorzy dymiąc weszli na wyższy etap rozwoju tak sobie wymarzyli.

Jedynym logicznym i w miarę szeroko akceptowanym konsensusem jest mieszanka odnawialnych źródeł energii z energetyka jądrowa by zapewnić dopływ prądu kiedy wiatr nie wieje a słońce nie świeci. Powracająca z otchłani po Czarnobylu i zadyszce po Fukushimie energetyka jądrowa ma parę obiecujących rozwiązań. Ja wybrałem 3 najbardziej obiecujące moim zdaniem.

1. Reaktor uranowy chłodzony sodem. Jedna ze słabości reaktorów uranowych jest układ wymiany ciepla zasilany woda. Zakłócenia przepływu wody chłodzącej reaktor prowadzą do stopienia rdzenia, eksplozji wodoru i w efekcie skażenia radiologicznego. To miało miejsce w Czarnobylu, w dużo mniejszym zakresie Fukushimie i 3 mile Island czyli w 3 najważniejszych wypadkach elektrowni jądrowych. Sod ma nie tylko większa bezwładność energetyczna ale i duzo wyzsza temperature wrzenia. Wystarczająco wysoka by reaktor poprzez zwiększenie odstępu między atomami uranu spowodowane wzrostem temperatury sam zaczął tracić moc i bezpiecznie się wyłączył. Bez generatorów, bez zasilania zewnętrznego. Chichotem historii jest fakt, że elektrownie jądrowe oparte o reaktory chłodzone sodem w wielu krajach były gotowe do uruchomienia w 1986 roku a katastrofa w Czarnobylu wraz ze spadkiem cen paliw kopalnych wysłały je na emeryturę we wczesnym stadium wdrożenia lub jeszcze wcześniej. Teraz od nowa wynajdujemy kolo znane już ponad 30 lat temu.
Głównym problemem tych konstrukcji jest fakt, że sąd w zetknieciu z woda wyzwala wodor wiec nie jest to rozwiązanie dla siłowni zlokalizowanych blisko wody jak Fukushima czy większość obecnych elektrowni. Mają też wielka zalete, mogą być bardzo niewielkie i ciągle opłacalne w przeciwieństwie do reaktorów pierwszej i drugiej generacji.

2. Reaktor wędrujących fal chłodzony sodem. Bill Gates podnosi stawkę rozgrywki o przyszłość energetyki jądrowej. Reaktor rozwijany przez firmę TerraPower nie tylko wykorzystuje chłodzenie sodem ale ma dwie inne bardzo pożądane cechy. 80% paliwa mogą stanowić odpady wzbogacania uranu (izotopy U-238 i Pu-239), których USA ma nagromadzone na jakieś 700 lat jeśli takie reaktory produkowały by energię dla całego kraju. Druga przewaga to możliwość pracy reaktora do 60 lat na jednym wsadzie paliwa.
Implementacja koncepcji wędrujących fal nie jest prosta ale Bill Gates ma głębokie kieszenie więc jest szansa że to nie będzie kolejna próba opanowania reakcji termojądrowej dla energetyki, która się konsekwentnie nie udaje od 50 lat.

3. Reaktory oparte o tor. Inaczej niż uran tor nie musi być wzbogacany by nadawać się jako paliwo jądrowe. To sprawia, że znacznie spada ryzyko skażenia radioaktywnego choć występuje dość silne promieniowanie gamma. Tor jest też blisko 20 razy bardziej wydajny od uranu. Niestety tylko Chiny i Indie na obecnym etapie eksperymentują z reaktorami torowymi.
Znając postęp z energetyka jądrowa to 30 lat jak nic nas dzieli od sukcesu.

Myth Buster
O mnie Myth Buster

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka