nerwica eklezjogenna nerwica eklezjogenna
285
BLOG

Andrzej Duda naprawdę chce ugrać prezydenturę na nienawiści?

nerwica eklezjogenna nerwica eklezjogenna Polityka Obserwuj notkę 20

Jeżeli słowa Andrzeja Dudy o prawie rodziców do wychowania dzieci zgodnie ze swoim światopoglądem rozumieć dosłownie, to Andrzej Duda jest za tym samym, za czym jest Rafał Trzaskowski i za czym jest de facto lwia część obywateli. A w zasadzie chyba wszyscy. Deklaratywnie. Zgrzytać zaczyna dopiero gdy pan Duda dodaje, że jeden światopogląd szanuje, a na inny nie pozwoli.

Jako wychowujący dzieci w duchu humanizmu, etyki, rozumu, nauki i przyzwoitości jestem przez schodzącego prezydenta wykrzykiwany i tych praw pozbawiany. Nie mogę dzieciom zgodnie z nauką mówić skąd się biorą, czy że mają prawo czuć się tym, kim się czują, ale muszę poddać się ideologizacji z wzornika Andrzeja Dudy, który osobistą córkę tym swoim prywatnym wzornikiem kilkanaście lat sztancował. Ta sztanca to religia, która dla coraz większej grupy ludzi to zaledwie ersatz etyki i człowieczeństwa.

Dorosła Kinga Duda jakoś nie odwiedziła z rodzicami turystycznie żadnego papieża, tak jak nie odwiedzała publicznie z nimi żadnego kościoła, wyjąwszy oczywiście święcenie koszyczka, z czego można wynosić, że poza odfajkowywaniem tradycji za wiele z indoktrynacji religijnej Andrzeja Dudy nie wyszło. Tak jak nie wyszło w moim i mojego rodzeństwa przypadku i nie wyszło w przypadku wielu innych.

Chciałem tym tylko Andrzejowi Dudzie i jego ideologicznej braci zasygnalizować, że używając słów "nie pozwolimy" trzeba ich używać jeśli już nie rozumnie i uczciwie, to przynajmniej ostrożnie. Grzebania w głowach innych na elementarnym poziomie można dokonywać na dwa sposoby - szanując tego któremu się grzebie, lub nie szanując.

Andrzej Duda używa do swojego nieszanowania innych prywatnych kłamstw i państwowych instytucji, dlatego jest niebezpieczny i szkodzący społeczności, w której przebywa i publicznie działa.

Andrzej Duda nie jest za wolnością światopoglądową i powinien to raczej ukrywać niż się z tym obnosić. Tak jak starannie ukrywa, że osobista jego córka tradycyjnej - w jego oczywiście rozumieniu - rodziny nigdy nie założy.

Bóg to za mało

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka