nerwica eklezjogenna nerwica eklezjogenna
211
BLOG

Czy ostatnia rozmowa Kaczyńskich w ogóle interesuje Polaków?

nerwica eklezjogenna nerwica eklezjogenna Polityka Obserwuj notkę 8

Wiemy już, że zapis ostatniej rozmowy Kaczyńskich istnieje. Od niedawna również wiemy, że interesuje się nią prokuratura rosyjska, która nie zakończyła jeszcze śledztwa w sprawie rozbicia polskiego Tupolewa na drzewie i w związku z tym śmierci 96 osób.

Biorąc pod uwagę skalę trwającej już 10 lat skoordynowanej manipulacji PiS w temacie tego niepotrzebnego wypadku, upublicznienie przeprowadzonej tuż po wystąpieniu uniemożliwiających lądowanie warunków pogodowych bez wątpienia oczyściłoby narodową atmosferę. 

Czas na domknięcie sprawy wydaje się całkiem dobry, bowiem machina propagandowa PiS zdaje się powoli zacierać. Brak suwerena wiary w narodowego wodza zdaje się bowiem powoli przenikać również w pisowskie przekaźniki. Pijar rządząca partia ma chwilowo fatalny, w tym klimacie szersza wiedza o towarzyszącej wyjaśnianiu wypadku manipulacji ma szansę optymalnie się w narodzie utrwalić.  Tyle rozgrzewkowej publicystyki. Teraz fakty. 

Prokuratura Krajowa istnieniu stenogramów rozmowy nie zaprzecza, a zarazem przyznaje, że w aktach sprawy ich obecnie nie ma, choć w trakcie postępowania prowadzonego przez sędziego Łączewskiego jeszcze były. Banalnie oczywiste jest więc, że dopiero po przejęciu władzy przez PiS zostały utajnione.

Zupełnie nieoczekiwanie zwykła rozmowa dwóch polityków o stanie zdrowia ich matki okazuje się sprawą ściśle tajną. Tym bardziej warto więc pamiętać wielokrotnie powtarzane przez Jarosława Kaczyńskiego znamienne słowa o krwi na rękach. 

Utajnienie ostatniej rozmowy bliźniaków Kaczyńskich pozwoli Jarosławowi Kaczyńskiemu powtarzać tę kwestię jeszcze nie raz, chociaż z drugiej strony pozbawiło go w tej sprawie ostatnich resztek wiarygodności. Grunt to postawa.

Przez podobną postawę zginęła prawie setka osób.


Bóg to za mało

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka