nerwica eklezjogenna nerwica eklezjogenna
356
BLOG

Lewicowość to okrojone z zabobonu i blagi chrześcijaństwo

nerwica eklezjogenna nerwica eklezjogenna Polityka Obserwuj notkę 23

Socjalizm (łac. societas – wspólnota)


Co sprawia, że Jezusa Chrystusa, dziś już popkulturową ikonę z podręcznikowo światopoglądowo usytuowanym po lewej stronie sercem, nie wyzywamy od komunistów? 

Wszak kilkunastowieczne krzewienie owych szlachetnych poglądów ikony też kosztowało ludzkość nieprzebrane morze krwi, niesprawiedliwości i cierpienia. Wszystko to tylko w intencji niesprawdzalnego zbawienia zainteresowanych wyznawców. Świeckie odmiany tej lewackości operują przynajmniej w obszarze jak najbardziej sprawdzalnym. Rozliczyć można w każdej chwili z wszystkiego. I z ofiar, i z chleba i wina. No i się namiętnie rozlicza, pakując do wora grzechów ideę, która w przypadku Jezusa jest cnotą i głównym przymiotem. 

Oczywiście to nie żaden fabularyzowany lewackością Jezus z pakietu humanistycznych idei uczynił antyhumanistyczną ideologię, w której człowiek już z założenia powinien cierpieć, by szczęśliwy był Ktoś. Twórcy tej figury jej lewackość potraktowali nadzwyczaj perfidnie, wsadzając jej w usta zarówno słowa o równości, jak i swojej chrześcijańskiej rzekomej lepszości.  Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien... 

W chrześcijaństwo wbudowana jest zarówno nierówność, jak i wina i kara. W tym nawet i kara za to, że się człowiekowi nie udaje. Udać się ma po śmierci. To twórcy Jezusa skonstruowali na lewackich wartościach ideowy miszmasz, w którym do humanistycznych wartości stopniowo dodawali religijny radykalizm i stygmatyzujące niewierzących w te bujdy narzędzia. Powstała zamaskowana lewicowością bajeczna oaza dla wszelkiej maści ksenofobów, szowinistów, rasistów. Jezus zapraszając wszystkich, zaprosił i zbójców.    

Zatem gdy Jezus czaruje lewicową wrażliwością, jest to chrześcijaństwo. Gdy chrześcijaństwo morduje i wyklucza, jest to obrona przed lewactwem. 

Chrześcijaństwo programowo już stawia się ponad tym, co jest jego sztandarową wartością. Dlatego Jezus nie jest jednak lewakiem. Jest rasowym komunistą. Takim Obajtkiem (nową ikoną tubylczego chrześcijaństwa) starożytności. Czystą (dzięki swej lewicowości) pałą na lewactwo...

 



Bóg to za mało

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka