PiS ma z Białorusią problem. Ciepły człowiek nie dlatego bowiem jest ciepły, że dyplomatycznie łasi się do niego PiS, ale dlatego, że opozycja białoruska jedyną swoją szansę widzi w Europie, a nie w środowiskach dla których Łukaszenka jest ciepłym człowiekiem. Dlatego ciepło Łukaszenki PiS tak nieprzyjemnie teraz parzy.
Opozycja białoruska słusznie nie ufa dzierżymordom z bratniej Polski, bo Polska pod rządami PiS to państwo z marginesu Europy, osamotnione i nic nie mogące. Państwo nie tylko nieprzyjazne własnej opozycji, ale państwo jawnie szykanujące ponad połowę obywateli. Wszystkich, którzy na PiS nie głosowali. PiS robi to słowem, uczynkiem i łamaniem konstytucji oraz prawa. Z takimi nikomu w cywilizowanej Europie nie po drodze. Poza ciepłym człowiekiem, Putinem i Orbanem.
Udowodnił to Terlecki, udowadnia właśnie Duda, którego przekaz zdaje się jeszcze nie został należycie odczytany.
Terlecki zrobił to dobitnie i po swojemu. Dudy doradcy tym razem jednak się postarali i tak zredagowali mu tweeta, że nic specjalnie przyjemnego dla opozycji białoruskiej wprawdzie nie wynika, ale dyplomatycznie będzie można go czytać; że i Terlecki jest za wolną i demokratyczną Białorusią, albowiem wszyscy poważni politycy są za tym... Majstersztyk.
Rzeczywiste przesłanie wypowiedzi i wytłumaczenie taktyki - broń boże wobec Cichanauskiej - Terleckiego jest w drugim zdaniu: ...wewnętrzne spory u nas mało Ją interesują. I w Jej sytuacji to chyba racjonalne zachowanie...
Zatem wg obozu prezydenta Dudy to nie do Cichanauskiej szczekał marszałek RP, a do polskiej opozycji. No i niech pani Cichanauska racjonalnie się zachowuje i przypadkowo niech nie wnika w sytuację polskiej opozycji i większości obywateli - nie mówiąc już o kumaniu się - bo niestety, ale będziemy zmuszeni być niepoważnymi politykami...
No ale że w końcu - chyba pierwszy raz - pokazał ten Andrzej Duda pazur, a nie minę... Zdumiewające...