Z zasobów Komisji Laska...

A to podpis pod zdjęciem:
Szczątki przedziału technicznego numer 1, czyli luku awioniki, mieszczącego się pod kabiną pilotów (kółkiem zaznaczono charakterystyczną obudowę procesora systemu antykolizyjnego ACAS).
Podczas zderzenia z ziemią kabina pilotów znajdowała się pod spodem.
Z lewej strony u dołu zdjęcia widoczny pień drzewa złamanego przez samolot, przecięty podczas akcji poszukiwawczo-ratowniczej . Drzewa, porastające miejsce zderzenia Tu-154M z ziemią, przyczyniły się do całkowitego zniszczenia maszyny
I na tym analiza tego zdjęcia, tego stanu kabiny pilotów - analiza autorstwa ekspertów Laska się kończy...
nic ich nie dziwi
nie konfrontują tego z innymi fragmentami raportu MAK np. z tym:
p.13.1 raportu końcowego
Pilot próbował prawą nogą dosięgnąć do pedału i nacisnąć na niego w celu skontrowania lewego przechylenia,
o czym świadczy wyraźnie czytelne w wyniku pośmiertnego stężenia (jako skutek nadmiernego
wzrostu napięcia nerwowo-emocjonalnego) wyprężone położenie prawej stopy.
Komisja Millera/Laska łyknęła te konfabulacje bezrefleksyjnie.
Wracamy do zdjęcia kokpitu:
- Proszę sobie spróbować wyobrazić w jakim stanie musiały by byc ciała pilotów ?
- Proszę sobie spróbować wyobrazić jak wyciągano ciała, fragmenty ciał pilotów po katastrofie ? Którędy?
Jeżeli stan kabiny pilotów był taki , to stan ciał był proporcjonalny do zmiażdżenia jego konstrukcji
-nie było by możliwości wykrycia tzw. stężenia pośmiertnego stopy gdyż sama stopa była by zmiażdżona, zgnieciona przez metalowe fragmenty konstrukcji.
( ponieważ pojawiła sie uwaga piko to aktualizuje notkę:
Słuszna uwaga, że niby załogę znaleziono poza kokpitem; więc jakoś ich wyrzuciło z tak miażdżonego kokpitu ?
- czyli do momentu wyrzucenia pilotów kokpit musiał by być generalnie w całości - a potem go zmiażdżyło ???
w innym przypadku ciała pilotów byłyby zmiażdżone -
z kolei jeśli pierwsze uderzenie ( z tym wyrzuceniem pilotów ) nie zmiażdżyło kabiny tylko ją oderwało , to drugie już zupełnie nie byłoby w stanie tego zrobić- drugie byłoby słabsze- oderwana kabina sunęła by po podłożu- cienkie drzewo wskazane przez "ekspertów" Laska mogło co najwyżej spowodować lokalne wgniecenia i uszkodzenia
- Nie da się zaproponować sensownej sekwencji wydarzeń przy uwzględnianiu zdjęć i narracji MAK/Laska.

W momencie pierwszego uderzenia ciała pilotów byłyby rzucone silą przeciążenia na panel sterowniczy.
-----------------------------------------------------------------------
A teraz porównanie z inna katastrofą , w której parametry zderzenia kabiny z podłożem sa ostrzejsze, gdyż kąt zderzenia wynosi 30 stopni , występują większe siły ) kąt przechylenia jest 90 stopni - samolot nie jest w pozycji odwróconej - ale dla wielkości sił miażdżących kokpit nie ma to znaczenia)

To katastrofa samolotu Boeing 737 Flight No 314 w 1978 roku.
https://web.archive.org/web/20140519113553/http://lessonslearned.faa.gov/PWA314/Cranbrook_B737_AccidentReport.pdf
- co czytamy w raporcie na temat obrażeń pilotów wskutek zderzenia kabiny z podłożem?
After the first impact the nose section bounced throwing this pilot toward the right side of the cockpit so that his head came to lie near the First officer's control column with his chest over the centre consol
Przy pierwszym zderzeniu z podłożem kabina odbiła się od niego wyrzucając pilota w kierunku prawej strony kokpitu tak żę jego głowa spoczywała blisko konsoli drugiego pilota a ciało opierało sie piersią o centralnę konsolę.
Z tego opisu wynika , że po katastrofie znaleziono ciała pilotów w kabinie, całe z licznymi obrażeniami ,opisanymi w raporcie-
The chest injury was produced by the left horn of the control column being held back while the body was thrown toward the left side of the cockpit. ( np opisana jest rana na piersi od zderzenia z rogiem sterownicy)
- kokpit oczywiście przetrwał, był mocno uszkodzony ale nie zamienił się w kłębowisko zmiażdżonych elementów jak to miało miejsce na wrakowisku w Smoleńsku.
Z elementarnej wiedzy z mechaniki, wytrzymałości materiałów - a także na podstawie stanu samolotów po innych katastrofach o małej energii wiadomo, że [przy takim zderzeniu najpierw dochodzi do przełamania kadłuba, oderwania się części dziobowej, która może następnie odbić się od podłoża ( jak to opisano w katastrofie lotu 314) a następnie sunie po podłożu ulegając już mniejszym niż w momencie pierwszego zderzenia dalszym zniszczeniom.
To z pewnością pokazała symulacja zderzenia samolotu Tu-154 z podłożem wykonana w Wichita.
Nie trzeba - jak to pisali mądrale na forach- powtarzać rozwalania samolotu Tu-154 w realu; teraz robi się to - można nawet kilka razy - za pomocą symulacji komputerowej.
Wnioski:
1. Stan kabiny pilotów Tu-154 na wrakowisku w Smoleńsku nie odpowiada narracji MAK/Laska.
2. Gdyby w tej zmiażdżonej kabinie byli piloci - to niemożliwe byłoby dokonanie takich obserwacji co do stężenia pośmiertnego stopy jakie podał MAK i powtórzyła komisja Laska.
Co z tymi faktami zrobić ?
To już rola Podkomisji i Prokuratury.
....
W katastrofie samolotu Airbus A320 , który uderzył w powierzchnie wody z prędkością pionowa ponad 60 m.sek i kokpit oderwał się od kadłuba- ciała pilotów odnaleziono przypięte do foteli.
Baasarnas chief Bambang Soelistyo said the plane cockpit was found 20m from where the fuselage was located, and the bodies of the pilots were inside, still wearing uniforms and strapped to their seats,
Podobnie w katasfrofie Boeinga 737- Flight 314 ciała pilotów znaleziono w zniszczonej kabinie.
---
Dla porównania- wygląd kokpitu samolotu ATR-72 po zderzeniu z domkami na osiedlu przy lotnisku.

http://www.aviation-accidents.net/report-download.php?id=438
...
Narracja o wyprężonej stopie to konfabulacja MAK dla wmówienia opinii publicznej określonego przebiegu zdarzenia, gdy w rzeczywitości był inny.
Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka