Opublikowano już wystarczająco dużo z Raportu Końcowego by móc tak jednoznacznie stwierdzić.
Najważniejszym dowodem jest symulacja rozpadu Tu-154 przy parametrach jak wg narracji MAK wykonana przez specjalistów z NIAR:


Jest to zupełnie inny obraz niż faktyczne rozłożenie szczątków na wrakowisku w Smolensku.
Gdyby samolot upadł w całości i tak jak wg narracji MAK to kokpit byłby na końcu wrakowiska a centropłaty w środku.
Busted: Narracja MAK jest kłamstwem ; Lasek wsparł to kłamstwo;
co więcej Lasek popełnił rażące zaniechanie w postaci rezygnacji z weryfikacji wersji MAK mając ku temu możliwości
- zrobił to świadomie i z premedytacją:
Dla przypomnienia:
https://www.salon24.pl/u/likapost/411915,przewodniczacy-lasek-zenada-roku
"Nie będę komentował nieprawdopodobnych tez, które nie są oparte na faktach. My mieliśmy rejestratory lotu i specjalne oprogramowanie( jakie?! ) do tego typu analiz (jakich?! ).
Po wykonaniu tych analiz zrezygnowaliśmy z symulacji rozpadu samolotu
oraz jego trajektorii po utracie skrzydła. Dla nas to był skutek, a nie przyczyna. Przyczyny kończyły się na kilkanaście sekund wcześniej.
****
O konieczności wykonania symulacji rozpadu samolotu Tu-154 przy parametrach zderzenia jak w Smoleńsku pisałem w 2012 roku na forum Katastrofa w Smoleńsku ( gazeta.pl); wskazałem też na istniejące już wtedy możliwości techniczne:
• niegracz o wartość dowodowa wynikow prog 17.04.12, 18:52
state.of.independence napisała:
>
> I ja jako fizyk mogę powiedzieć, że z wyjątkiem osób, które same jakąś symulacj
> ę napisały i mają do niej stosunek emocjonalny, bo traktują ją jak swoje "dziec
> ko" - nikt tych symulacji nie bierze na 100% serio.
.
mało wiesz ,twoja ocena jest błędna
tu ( jeszcze raz) przykład zastosowania symulacji wg programu KRASH w badaniu katastrofy lotniczej
Ten program komputerowy zastosowano np,. przy badaniu katastrofy Boeinga 737
Report on the accident to Boeing 737-400 - G-OBME near Kegworth,
Leicestershire on 8 January 1989
parametry uderzenia o ziemie tego Boeinga były porównywalne do Tu-154
Boeing miał mniejsza predkość, ale kąt uderzenia był większy, gdyż Boeing uderzył w przeciwskarpę autostrady
wg symulacji komputerowej największe przeciążenie chwilowe wynosiło 29,5g
1.16.4 KRASH computer simulation
As part of the structures and survivabilityaspects of the investigation, it was decided to attempt a
computer-basedmodelling of the ground impact dynamics of ME. The primary objectivewas to
refine the deceleration levels at the cabin floor throughoutthe impact sequence. Secondary
objectives were to determine theefficacy of such a computer-based model and whether such a
studycould achieve useful results within the time-scale of the overallaccident investigation.
The two broad groups of computer programsavailable for impact dynamics may be classified as:
(i) 'full' finite element programs, which model a vehicle structure in detail using
only geometric and material-properties input data.
niegracz praktyczne wykorzystanie programu KRASH 06.06.12, 21:32
Praktyczne wykorzystanie symulacji katastrofy - program CRASH\
katastrofa amerykanskiego samoloto-heдikoptera Osprey w Afganistanie
str 21 raportu
program zastosowano do symulacji ( oszacowania) wielkosci przeciażeń działajacych na załogę i przewoяonych osób na podstawie
parametrów upadku i rodzaju podłoża
jak pisałem progкam ten umozliwia нumulowanie efektu hamującego podłoa przy uderzeniu kadłuba samolotu
www.afsoc.af.mil/shared/media/document/AFD-101215-010.pdf
A tu przykład jak bardzo , bardzo mylne oceny formułowali Fizycy( tu dwoje z nich: state.of.independence i hal9000)
state.of.independence Re: 100 roznic ... 17.04.12, 20:34
Tylko tak naprawdę, po co nam przebieg rozpadania się samolotu? Rozpadanie się samolotu to był już skutek, a nie przyczyna katastrofy. A co do rzeczy wcześniejszych: powiedzmy, że ustaliliśmy rozmieszczenie kilku największych szczątków, bo przecie
co do okruszka nikt tego nie będzie badał. Powiedzmy, że wklepaliśmy to do komputera. No i robiąc symulację tą metodą, którą opisałam dostalibyśmy na przykład, że odpowiada temu kilka podobnych konfiguracji samolotu... Tylko cholewcia, znowu po co to wszystko? Przecież są czarne skrzynki i wszystkie dane można z nich wyciągnąć.
. Sama mam doświadczenie w takich symulacjach z dziedziny fizyki jądrowej, więc od razu powiem: robota żmudna, komputer zapracowany przez najbliższe miesiące. Wyników wypluje od licha i trochę, z tego ogromną większość nieprzydatnych (skorośmy sobie losowali z głowy). No więc dane trzeba posortować, wybrać jedynie te, które dają obrazek zgodny ze stanem faktycznym (czyli trzeba uwierzyć, że skrzydło upadło tam, gdzie je znaleziono, a nie tam gdzie Binieda mówi, że upadło). Jednym słowem - a któż przy zdrowych zmysłach się tego podejmie?
hal9000 Re: dr Lasek - żenada roku 12.05.12, 00:58
-Po przeprowadzeniu tych analiz, które zostały wykonane, zrezygnowaliśmy z symulacji rozpadu samolotu po zderzeniu, jak również z symulacji, jak ten samolot się obracał po utracie dość znacznego fragmentu lewego skrzydła.
Śledztwo ma na celu ustalenie przyczyn katastrofy a symulacja rozpadu czy obrotu dotyczy skutków a nie przyczyn. I jakie miałoby być znaczenie ustalenia dokładnego miejsca uderzenia kokpitu w grunt dla określenia przyczyn katastrofy? Jest gdzieś granica zdrowego rozsądku.
..Były tez rzeczowe wypowiedzi internatów , wskazujących na potrzebę, konieczność wykonania rekonstrukcji rozpadu samolotu:
tullus_hostiliusz Re: Towarzyszu Don Henio i inni towarzysze 22.04.12, 09:21
Towarzyszu Don Henio, napiszcie streszczenie tych waszych mądrości, bo nie chce mi się tyle czytać.
Innym psim obowiązkiem MAK-u było zebranie wszystkich części, oznaczenie, gdzie która leżała, złożenie ich w zadaszonym hangarze i złożenie w całość w celu rekonstrukcji, w jaki sposób samolot się rozpadał. Ten psi obowiązek też nie został wykonany.
Innym psim obowiązkiem MAKu było przekopanie terenu na metr w głąb w celu znalezienia wszystkich szczątków. Tego psiego obowiązku tez nie wykonano.Zamiast tego nasyła się na społeczeństwo róznych najemnych szczekaczy, którzy usiłuja mu wmówić, że pijany generał wjechał w pancerną brzozę
Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka