Zacznijmy od tego , że komisja Laska w ogóle nie przedstawiła trajektorii zniżania Tu-154 po ścieżce ...
choć nazwali to bardzo mądrze:
Profil podejścia do lądowania samolotu Tu-154M nr 101 na lotnisko SMOLEŃSK PÓŁNOCNY w dniu 10.04.2010 r.
według czasu UTC.
..jakby tu czas był najważniejszy.
https://doc.rmf.pl/rmf_fm/store/rkm_zal.pdf
Ten profil wygląda jak malowany w pijanym widzie:
- pędzlem w dół , pędzlem w górę.
.... bo to nie jest profil rzeczywistego zniżania...
-- komisja - nie wiedzieć czemu - takiego profilu nie przedstawiła, tylko wykres położenia samolotu względem profilu terenu !! co nie ma żadnego sensu i do niczego nie jest przydatne !]
w samym raporcie Millera profil jest tak samo bezsensownie zobrazowany- tylko w mniejszej skali;
rys.37
https://doc.rmf.pl/rmf_fm/store/rkm.pdf
Skąd taki dziki pomysł "ekspertów" komisji Millera ???
- zapewne zasugerowali się wykresem w raporcie MAK,
.. gdzie wyeksponowano profil zniżania względem podłoża ..
pokazano te same dzikie skoki - tyko znacznie bardziej skompresowane i wydające się jeszcze większymi
https://doc.rmf.pl/rmf_fm/store/finalreport_rus.pdf
To są dane żywcem przeniesione z raportu MAK.
Jak ktoś ma wątpliwości - niech sam zajrzy do raportu; rys. 24 i 25
na tych wykresach parametrów lotu jest tylko czerwony profil zniżania względem terenu
- Jaki był cel ?
-może utrwalić w oczach opinii publicznej obraz niewyszkolonych pilotów, którzy nie kontroluja zniżania po ścieżce ?
- może ukrycia czegoś innego ?
Tak naprawdę Tu-154 zniżał się po linii zbliżonej do prostej
W normalnych, nie zmanipulowanych raportach trajektorię przedstawia sie ..normalnie.
Katastrofa w Japonii , lotnisko Hirosima;
obniżenie terenu przed pasem ma tu głębokość 300m!!!
Tak by wyglądała trajektoria lotu gdyby sporządzili ja MAK i Lasek:
A tak wygląda trajektoria w raporcie:
https://www.mlit.go.jp/jtsb/eng-air_report/HL7762.pdf
str.100
Dziękuję za uwagę.
Część II.
MAK wyeksponował na czerwono tę dziką trajektorię względem profilu terenu , a na rys. 45, 46 umieścił też rzeczywistą trajektorię względem poziomu pasa.
I tu znajdujemy rzecz zadziwiającą:
Wg MAK w odległości ok. 3400m od progu pasa następuje zmiana kąta zniżania - zwiększenie prędkości zniżania z ok 6,6 do ok 10,4 m/s; ( można to dość dokładnie odczytać z oryginalnego wykresu)
nie jest to zgodne z treścią raportu , gdyż tam zapisano że piloci utrzymywali - aż do rozpoczęcia manewru odejścia na drugi krąg - prędkość zniżania ok 7 m/s.
Gdyby jednak MAK upierał się przy tych danych jakie przedstawił na wykresie- to oznaczało by że samolot musiał by zderzyć się z ziemią długo, długo przed brzozą, gdyż przy tej prędkości zniżania i rozpoczęciu manewru ok 20 m nad terenem nie było by żadnych szans do przejścia na wznoszenie.
- Dziękuję za uwagę.
Dodatek:
podobne absurdalne prędkości zniżania pojawiły się w notce blogera Gwanta:
korygując wysokość radiową o wznoszenie sie terenu otrzymuje sie prędkość zniżania tuż nad ziemia ok 10 m/s !!
- Tu-154 nie miałby szans przejść do wznoszenia !!!
I jak widać na wykresie za chwilę samolot rzekomo wyrównuje lot.
https://www.salon24.pl/u/gwant/1109358,dzialania-pilotow-podczas-podejscia-do-ladowania-w-smolensku
Z raportu MAK:
Dalsze czynności załogi w celu doprowadzenia samolotu do ustalonego zniżania z prędkością pionową 7-8,5 m/s
(..)
Taka średnia pionowa prędkość zniżania utrzymywana była przez załogę aż do podjęcia przez nią działań w celu uniknięcia zderzenia samolotu z przeszkodami.