Samolot Jak-40 podczas podejścia do lądowania w pogarszających się warunkach meteorologicznych rozpoczął manewr odejścia na drugi krąg ale na wysokości 6 m nad ziemią uderzył skrzydłem w żelazobetonowy słup. W wyniku zderzenia urwany został kawał skrzydła wraz z napędem mechanizacji skrzydła prawego i uszkodzony został zbiornik paliwa ; w opisie katastrofy nie podano dokładnie jaki odcinek skrzydła utracił ten Jak-40 , ale gdy spojrzymy na przekrój skrzydła to widać , że musiało to być powyżej 1/3 rozpiętości, gdyż keson-bak nie sięga do jego końcówki.
rysunek samolotu
https://zapodaj.net/6df1d91b26b47.jpg.html
skrzydło z kesonem-bakiem na paliwo
https://zapodaj.net/9321d1992e26f.png.html
Ciekawostka: w wyniku zderzenia i uszkodzenia baku zapaliło się paliwo - samolot leciał dalej z płonącym skrzydłem ;tym bardziej pogorszyły się jego właściwości aerodynamiczne i wzrosła nierównowaga sił nośnych skrzydeł...
.. jednak - samolot przeleciał jeszcze 420 m zanim zderzył się z ziemią, a jego
przechył w momencie zetknięcia z ziemią wynosił tylko 40-45 stopni !
Средний двигатель при этом выключился, появилось непарируемое кренение вправо. С продолжающим увеличиваться правым креном (до 40-45°) самолет коснулся правой плоскостью земли в 610 м от торца ВПП и в 140 м правее ее оси (в 420 м от места удара о столб)
http://www.airdisaster.ru/database.php?id=119
Czas przelotu tych 420 m to ok 7-8 sek; średnia prędkość obrotu( przechyłu) to ok. 6 stopni na sekundę.
Tu nie było wiatraka jak wg narracji MAK.
Dlaczego ?
Samolot o podobnej budowie; 3 silniki w ogonie, utrata podobnej części skrzydła( tu większej) ; dodatkowo pożar skrzydła;
podobna sytuacja: manewr go around ; wypuszczone klapy.
???
- Czy eksperci którzy udowodnili za pomocą obliczeń, że Tu-154 po utracie 1/3 skrzydła musiał się właśnie bardzo szybko obrócić na plecy potrafiliby dokonać stosownych obliczeń i udowodnić że Jak-40 nie miał prawa się szybko obrócić po utracie ponad 1/3 rozpiętości skrzydła ?