druga część krytycznej notki pokazującej jak prof.; Artymowicz z Uniwersytetu w Toronto nagina fizykę i zakłamuje temat przeciążeń w "katastrofie" w Smoleńsku.
odnoszę się do bzdur i manipulacji zamieszczonych w notce:
https://www.salon24.pl/u/fizyka-smolenska/1149067,co-zapisal-telefon-satelitarny-w-czasie-katastrofy-smolenskiej

I. Tytułem wstępu- jak współpracownik Artymowicza kręci w kwestii przeciążeń.
Gdy w w maju 2010 roku zakwestionowałem owe 100g w raporcie wstępnym MAK., rzuciła się na mnie zgraja ignorantów, pożytecznych idiotów etc. ( na forum Katastrofa w Smoleńsku , które w tej kwestii nawiedził wkrótce także You-know-who czyli prof. Artymowicz)
Zaczęło się od wrzutki ruskiego trolla- igora.uk:

w kontekście: cóż to jest 100g skoro przy schodzeniu po schodach jest 8g!
Co prawda niewiele miesięcy później tę bzdurę usunięto z Wikipedii, ale trolle i pożyteczni idioci trzymają się tej wersji jak pijany płotu.
współpracownik prof. Artymowicza ( w kwestii propagowania narracji MAK) bardzo były fizyk Michał Jaworski:

-.. i takiego głupka z fizyki dobrał sobie na współpracownika prof. Artymowicz po godzinach; na co dzień pracujący na Uniwersytecie w Toronto - Kanada.
**
A jak kwestię przeciążeń na schodach weryfikuje się fachowo:
właśnie tak; zajęło mi to niewiele minut:
file:///C:/Users/user/AppData/Local/Temp/Effectsofbackpackweightonposturegaitpatternsandgroundreactionforcesofmalechildrenwithobesityduringstairdescent..pdf

Uwaga: w tym eksperymencie wynik jest ponad przeciętny - max. 1,47 g ( określa się to też w jednostkach BW ( body weight)
- gdyż dotyczył on osób z nadwagą , których elastycznośc ruchu jest ograniczona - i jak napisano w pracy stąd troche wyższe wartość GRF ( Ground reaction force) podane jako BW; typowe wartości to 1,25 do 1,4 g
II. Pokazuję bzdury Artymowicza w kwestii przeciążeń w obrębie kadłuba.
Cytuję:
a ~ σA/M ~ 1000 m/s2 ~ 100 g.
Pionowe uderzenie w grunt smoleński powoduje przyspieszenia na strukturze samolotu co najmniej rzędu 100g (z dokładnością do czynnika 2)
I tak arbitralnie Artymowicz wrzuca wartość 100g jako niepodważalną;
gdzie tkwi kardynalny błąd i manipulacja ??
...
>>>
mogło by to być prawdą , ale tylko dla punktu materialnego !!!
dal długiego kadłuba, uderzającego w ziemię pod kątem, do tego w pozycji odwróconej, gdy opadanie tylnej części kadłuba amortyzuje nie tylko łamanie kadłuba ale i zgniatanie potężnego ogona sytuacja przedstawiała by się diametralnie inaczej:

w końcowej części kadłuba przeciążenia mogłyby być rzędu 20g;
potwierdza te obserwację przypadek katastrofy typu CFIT bardzo podobnego samolotu Boeing 727, Flight 66; samolot upadł w pozycji odwróconej
wystarczy popatrzeć na stan dwóch osób z personelu , które zajmowały miejsca właśnie w końcowej części kabiny pasażerskiej.

podałem też parę innych przykladów:
https://www.salon24.pl/u/niegracz/982178,przeciazenia-przy-zderzeniu-samolotu-z-podlozem-korepetycje-dla-fizykow
https://www.salon24.pl/u/niegracz/985435,100g-sztandarowa-manipulacja-mak-zdemaskowana-w-swietle-raportu-flight123
III. Jak Artymowicz manipuluje w kwestii obrażeń osób na pokładzie.
Cytuję:
Nie powinno dziwić to, że na podstawie oględzin uszkodzeń organów wewnętrznych ofiar katastrofy, komisja MAK uznała, że ciała poddane były przyspieszeniom rzędu 100g. Z analizy fizycznej wynika, że jak najbardziej mogły być.
Nawet się nie zająknął nad dwiema bardzo istotnymi kwestiami:
1. Rosyjska prokuratura nie dopuściła polskich prokuratorów do udziału w sekcjach zwłok; łamiąc uzgodnienia z nocy z 10 na 11 kwietnia; najwidoczniej mieli coś do ukrycia; mieli baardzo duużo do ukrycia.
2. Polska Prokuratura z niewyjaśnionych powodów odstąpiła od wykonania sekcji zwłok ciał po ich transporcie do kraju.,
W związku z tym utracono ogromną wiedzę na temat stanu ciał ofiar.
https://www.salon24.pl/u/niegracz/1034018,oszukanie-polskich-prokuratorow-11-10-2010-roku-i-kuriozalne-tlumaczenie-tejze
Artymowicz pomija też najistotniejszy fakt:
- stan ciał co najmniej 10 ofiar jest sprzeczny z narracją rosyjską;
chodzi o to że te ofiary nie miały wyraźnych uszkodzeń głowy- wiemy to z relacji rodzin-
a to dowodzi że ofiary te nie zderzały się z ziemią w pozycji odwróconej- gdy
jak to piewcy kłamstw rosyjskich podkreślają-
grzbiet samolotu z cienkiej blachy rozpadł się momentalnie....
https://www.salon24.pl/u/niegracz/1022363,wg-stanu-cial-tu-154-w-smolensku-nie-upadl-w-pozycji-odwroconej
Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka