quwerty quwerty
602
BLOG

Ewidentny dowód, że wersja "katastrofy" MAK/Laska jest skonfabulowana .

quwerty quwerty Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 12


                                                                                                                                                       Król jest nagi

                                                                                                                                Jak upadło kłamstwo  MAK



Ewidentny  dowód na na zdjęciach.


Porównanie  zdjęć   miejsc  znalezienia czarnych skrzynek   w katastrofie  IŁa-76 na wyspie Timor:

image

imagei T


i  Tu-154  w Smoleńsku:

image



  Najpierw  spróbuj  samodzielnie  stwierdzić  zasadnicza różnicę.


 Kenam i  stanzag  patrzyli   na zdjęcie  skrzynki  jak ciele na malowane  wrota. Patrzą a nie widzą. I wielu innych - jak np. Michał Jaworski,  który  nie wiedzieć czemu wepchnął się kiedyś  do komisji  .  To samo zdjęcie  widział dr Lasek  i inni niby specjaliści.


  Istotne  jest w porównaniu  to , że stopień   zniszczenia obu  samolotów  jest podobny  a parametry  zderzenia też zbliżone;   oba samoloty zderzyły się lewym skrzydłem  z drzewem/drzewami  a kadłub  IŁa-76  też wykonał "półbeczkę"  co  prawda  turlaną -bo na ziemi.


  Czarne  skrzynki   koloru pomarańczowego są w  samolotach mocno zamocowane  w ogonie ;gdyż z reguły  stopień zniszczeń  ogona jest najmniejszy  i występują  w tym fragmencie  najmniejsze przeciążenia.


 Taka ślepota jak kenam  czy osobnik  tak  słabo myślący   jak Jaworski  czy dr Lasek  nie byli w  stanie niczego dziwnego zauważyć.

Skrzynka  leży w błocie  - no to leży -i to cała ich refleksja.


Tylko że przy  podobnych parametrach  katastrofy skrzynka Ił-76  znajduje się tam gdzie powinna być:  nadal zamocowana w ogonie.


Jakie siły wyrzuciły  skrzynkę z ogona  Tu-154  ?


Na pewno nie  siły wynikające  ze zderzenia  o ziemię;pokazuje to dokładnie fotografia ogona z podobnej pod względem parametrów  katastrofy.

Jakiego rzędu  musiałyby być przeciążenia  aby  ogon rozpadł się na kawałki ? Ponad 100g, grubo ponad  100g.

Pisało tym m,in profesor  Paweł Artymowicz:

MAK niezle oszacowal a~ 100G
Autor: you-know-who ☺ 19.07.10, 07:52

zarowno z malej drogi hamowania w pionie, jak i chwilami malej drogi
hamowania na drzewach wynikaja wielkie przyspieszenia. aby
porozrywac samolot na kawalki potrzeba >100g. po prostu wytrzymalosc
materialowa jest taka, ze przy mniejszym przyspieszeniu nie
rozpadnie sie.


Kenam , który jest ignorantem w  obszarze wytrzymałości materiałów wypisuje na swym blogu debilizmy twierdząc,  że ogon uderzył o podłoże i rozpadł się na kawałki-co jest fizycznie niemożliwe przy parametrach zderzenia jak w  Smoleńsku.



quwerty
O mnie quwerty

Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka