Maciej Prandota , były pilot zawodowy( agrolotnictwo) , latał już co najmniej 35 lat temu ; inżynier mechanik . Po kimś takim można by oczekiwać rzeczowej wypowiedzi, jakichś konkretów technicznych , fachowych uwag.
Co znajdujemy w artykule z Dziennika Trybuna pod znamiennym tytułem:
" Zagadka ,która przestała być zagadką."
..klucza do rozwiązania zagadki należy szukać w raporcie Tatiany Anodiny...
...należy również przyznać, że dokument ten napisany jest w sposób możliwie najbardziej bezstronny..
..Jedynym długotrwałym efektem smoleńskiej awantury jest , obok zbudowania podziałów w kraju, znaczące pogorszenie stosunków sąsiedzkich na Wschodzie....
I wrednie oskarża załogę Tu-154 o spowodowanie tej tragedii:
Dopiero informacja o niebezpieczeństwie bliskiej ziemi, którą było dudnienie łamanych gałęzi i drzewek , przekonała pilotów do ściągnięcia wolantu w celu nabrania wysokości....
..Protasiuk po ryzykownym przebijaniu mgły miał pewność, że na ostatnich 50 metrach jednak ziemię zobaczy.”
Komentarze