https://reports.aviation-safety.net/1991/19911227-0_MD81_OY-KHO.pdf
Katastrofa DC-9 Szwecja 1991 rok
Gdy wyłączyły się po starcie silniki tego DC-9 samolot szybował i piloci szukali po wyjściu z chmur na wysokości ok. 300m dogodnego miejsca;mieli mało czasu i mały zapas wysokości ,więc nie udało im się dolecieć do otwartego terenu.Wysunęli klapy aby zmniejszyć prędkość.Najpierw samolot zderzył się z drzewami z prędkością ok. 220km/godz i kosił je na długości 120m.Prędkość spadła do 190 km/godz.Następnie samolot zderzył się z lekko pochylonym zamarzniętym, płaskim terenem.
Nikt nie zginął,oprócz 4 osób wszyscy opuścili pokład o własnych siłach.
Na zdjęciu 2 widać typowe przełamanie kadłuba przy zderzeniu z podłożem "o małej energii". Symulacja rozpadu Tu-154 przez specjalistów z Wichita z pewnością pokażą ,że Tu-154 w Smoleńsku nie mógł ulec takiemu rozpadowi ( " w drobny MAK" )przy tych parametrach zderzenia z podłożem.
Na zdjęciu 3 widać , że siły przeciążenia nie mogą usunąć miękkiego wyłożenia ścian kadłuba ( izolacji termicznej etc) -na krawędzi przełamania pokazują się tylko niewielkie fragmentu żółtej izolacji ; w Smoleńsku izolacja została wydmuchnięta wskutek wybuchu.
Я услышал шум двигателя и увидел сквозь туман приближающийся самолет. Он кренился на левый бок. Звук стремительно нарастал. Потом самолет рухнул. Последовали два взрыва. Первым делом бросился за камерой и поехал на место падения», — сообщил очевидец трагедии.
Usłyszałem szum silnika i zobaczyłem przez mgłę przybliżający się samolot ;przekręcał się na lewy bok . Dźwięk wyraźnie nasilał się. Potem samolot spadł. Nastąpiły po nim dwa wybuchy...
https://naviny.by/rubrics/disaster/2010/04/10/ic_articles_124_167405