Im lecieć nie kazano
Wstąpili na pokład
Trzy silniki grały
Lecieli by złożyć hołd ofiarom ludobójstwa
Lecz tam już na nich czekali - by nie dożyli jutra
Nie nada by Paliaki przeszłość wypominali
Nam cośmy za nich na wojnie głowy nadstawiali
A że słuciłos ,że Lachów kilka tysięcy
Dostało w głowę kulkę – czy może trochę więcej?...
-Nie ma to znaczenia - naszych padły miliony
Zamknąć było już dawno tej historii strony.
I weszli do kokpitu
Ale śladów sprawdzenia nie było wyników
Tłumaczył się BOR potem: lecieli do niebytu
Możiet byt i raboty sdiełat było dołżna
Ale koła wydarzeń zatrzymać - nie wazmożna
I słyszałem ich wodza: meldowali mu stale
Paliaki nadlatują, lecą dalej i dalej
A my na lądowanie wcale nie gotowi
Nie martwcie się rzekł generał
Coś się postanowi
Paliaki ryzykanty a mgła nasza smoleńska
Uczyni z lądowania całkowitą klęskę
Nie będą nam tu Paliaki bezkarnie kozakować
Na dole czeka już na nich gwardia wyborowa
Teren jest otoczony- ( gdyby coś się stało...)
By w świat o tym co naprawdę
nic się nie wydostało
Wykonujcie kontrolerzy spokojnie swą powinność
Mówcie na kursie na ścieżce
Gdy lecą drogą inną
Gdyby spadli przypadkiem niedaleko parowu
Sprawdzi FSB czy do końca gotowy
skutek tak nieprzemyślanej do nas eskapady
Ratować nie będzie czego
Na nas nie ma rady
........................
Zobacz także:
https://www.salon24.pl/u/niegracz/909401,klamstwa-mak-o-rzekomych-100g-wskutek-zderzenia-katastrofa-w-smolensku
Komentarze