Załóżmy, że ta dotąd niewyjaśniona fraza „rozmów z wieży” dotyczy polskiego samolotu: Trzeciego Samolotu do Smoleńska. Jaki byłby porządek wylotów z Okęcia? I o której mógłby wylecieć z Okęcia ten Trzeci? (pamiętajmy, że mamy jakoś już usytuowany w czasie wylot tupolewa: wiele relacji świadków o wylocie ok. 7.20).
Wariant pierwszy: Wosztyl ląduje o 7.15'
- jeśli PO jak-u, to Trzecim nie mogłaby być inna tutka (w swych rozważaniach wariant "drugiej tutki" uznałem za wyłącznie teoretyczny – wykluczam taki wariant „od zawsze”).
- zatem: Trzecim był jak-40 (047 - o którym wiele pisałem, sytuując ostatnio jego wylot na godz. o jedną późniejszą - co miało związek z czasem "smoleńskim" - o czym dalej), który, aby zameldować się o tytułowej godzinie – musiałby wylecieć PRZED „dziennikarskim”, a jednocześnie spełnić następujące warunki:
- wylecieć bez świadków
- lecieć krócej niż „dziennikarski”. Czy to możliwe?
Tak: oba warunki spełniałby wylot o godz. 5.15'-5.20'. Przeanalizujmy:
- jest wiele relacji o wyjątkowo wczesnym wychodzeniu z domów przez członków Delegacji;
- silniki w jaku 047 „nie dały się uruchomić” o godz. 5.; przesiadka trwała 10 min.; pilot jaka 044 „dopomógł” trochę zwlekając z wylotem;
- lot jaka 047 z lądowaniem od zachodu trwałby ok. 1.35’.
Teraz: trap jaka 047 był opuszczony (zeszła załoga i dziennikarze) – nowa obsada nie straciłaby więcej czasu niż te 10 minut, aby wylecieć ok. 5.15’. Dodatkowo:
- znane są relacje o planie jakiegoś lotu tak z dziennikarzami, jak i „dowódcami wojskowymi” a nawet ”pomniejszymi urzędnikami KP”; dodałem do tego niedawno wariant „z 5. oficerami BOR”;
- znana jest (przypisywana Pospieszalskiemu – w El Mundo) wypowiedź uczestnika lotu dziennikarskiego: „nasz samolot miał wylecieć bezpośrednio po pierwszym”;
- „lądowanie o 6.50” nie musiało nastąpić na Siewiernym, chociaż mogło: lotnisko to było w tym momencie opustoszałe (żadnych polskich świadków).
Powyższe rozważania są konsekwencją przyjęcia (vide ostatnie moje notki + notka Kol. @35stan), że w dniu Tragedii posługiwano się w Smoleńsku czasem UCT+3: relacje rosyjskich świadków wykluczają w ten sposób „katastrofę” Trzeciego Samolotu ok. godz. ósmej (o której wcześniej pisałem właśnie na podstawie tych zeznań). Jedyną przesłanką do podtrzymania mojej hipotezy (H3S) wydaje się w tych okolicznościach wylot jak-a ok. godz. 5.15 (przypomnę, że miał on – co udało mi się odkryć i opisać – rosyjskie potwierdzenie na lot o statusie VIP; claris dla tego lotu jest dotąd ukrywany przez „stronę polską”).
Wariant drugi: to Wosztyl ląduje o 6.50 (wylatuje o 5.15!)
Co się wtedy dzieje z Trzecim Samolotem? Czy podchodzi do lądowania (od zachodu) o 7.15? - bo wyleciałby wówczas z Okęcia ok.5.40' (zachowując nadal oba warunki dla wariantu pierwszego) - czy też wylatuje ok.5.30' i podchodzi do lądowania (od wschodu) o 7.15' - ale nie ląduje i tak jak pisałem "ulega katastrofie" za lotniskiem? Por.: По последним данным, в Смоленск летело три польских самолета. Один удачно сел, один улетел в сторону Минска, а борт №1 решил садиться http://forum.ixbt.com/print/0054/055245.html
Oba warianty nie zmieniają losu tupolewa.
http://noweczasy.salon24.pl/738866,tragedia-smolenska-katastrofa-przed-katastrofa-i-po-katastrofie http://noweczasy.salon24.pl/573148,archiwa-smolenskie-linki
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka