ODPOWIEDŹ #1:
W związku z opublikowaną w dn. 26.03.2015, w Salonie24, notką pt. Kiedy Prezydent Bronisław Komorowski podpisze wniosek o ściganie… - otrzymałem z Biura Listów i Opinii Obywatelskich Kancelarii Prezydenta RP (pocztą wewnętrzną) „notatkę służbową” następującej treści:
W związku(j.w. – p.pr.) uprzejmie informuję, że obie datacje wymienione w „Raporcie Millera” są prawidłowe, tj. zarówno datacja „wypadku lotniczego” (ok. ósmej czasu polskiego) jak i „katastrofy samolotu Tu-154M (o 8.41’) - a zatem dane z Raportu NIE SĄ wewnętrznie sprzeczne i w żadnym razie nie stanowią poświadczenia nieprawdy w rozumieniu Kodeksu karnego.
St. Radca w BLiOO KP RP
/podpis nieczytelny/
Jeżeli dobrze rozumiem ów szokujący dokument(?) – jest w nim potwierdzenie zaistnienia w dn. 10.04.2010 DWÓCH „KATASTROF LOTNICZYCH” samolotów Lotnictwa Państwowego; w tym stanie rzeczy zostałem niejako zobligowany do przygotowania tytułowej „Odpowiedzi nr 2” (na ten respons) – i to skierowanej pod adresem Okręgowej Prokuratury Wojskowej w Warszawie, prowadzącej „śledztwo smoleńskie”.
Zdając sobie jednak sprawę, iż i tym razem mogę paść ofiarą nieformalnego „żartu instytucji państwowej” – nie obliguję jej do ustosunkowania się do poniższego zestawienia:
ODPOWIEDŹ #2:
Baza i nadbudowa śledztwa smoleńskiego
I. BAZA – obraz wydarzeń poranka 10. kwietnia 2010 r. z godz. 7.20’ – 8.56’ (podaję dane wg czasu polskiego, CEST):
- 7. 21': start tutki (wiele dowodów, w tym najważniejszy: fota spottera z godz.7.23 - tutka w locie, kilkadziesiąt metrów nad ogrodzeniem Okęcia - opublikował @Albatros...)
- 7. 50': ambasada (+Wierzchowski) przybywa na Siewiernyj
- 8. 00' info o decyzji (przelot nad Siewiernym i albo drugi krąg, albo zapasowe)
- 8. 23’: Pan Prezydent telefonuje do Brata („niebawem wylądujemy”)
- 8. 28': samolot wykonujący „zrzut”* przelatuje nas Siewiernym (czas przesunięty**)
- 8. 56’: ogłoszenie "katastrofy".
Dane powyższe nie podlegają – w świetle zgromadzonych, także w „Raporcie Millera”, informacji (w tym dowodów na liczne przesunięcia w czasie wielu datacji**: startu, zapisów „z taśm”, wreszcie godziny „katastrofy” i relacji załogi jak-a 044) – w zasadzie żadnym wątpliwościom, a wprost przeciwnie: umożliwiają wyjaśnienie wielu oficjalnych i półoficjalnych przekłamań, z których najważniejsze obalił @Piko: sfałszowany TAWS#33 (by potwierdzić sfałszowaną godzinę startu); TAWS#38 „sam się sfałszował” (a „drut” złamał) …
II. NADBUDOWA –scenariusze „dalszego ciągu wydarzeń”
UWAGA: Wydarzenia SPRZED datacji podanej w pkt. I (opisane np. w H3S) – dla ułatwienia oglądu – zostaną wzmiankowane w przy właściwej hipotezie
1. HIPOTEZA NPW – JEDEN „WYPADEK LOTNICZY” („tupolew z całą Delegacją”, sprawny; CFIT - samolot rozbija się 150 metrów od wschodniego pasa lotniska Siewiernyj w Smoleńsku „w drobny mak”, przy prędkości ok. 230 – 300 km/h, na podmokłym gruncie – po uderzeniu w brzozę).
2. HIPOTEZA ZP – JEDNA SPROWOKOWANA „KATASTROFA” („tupolew z całą Delegacją”, sprawny; wybuchy w powietrzu i na ziemi – działanie osób trzecich).
3. „MASKIROWKA” – NIE BYŁO "KATASTROFY" NA SIEWIERNYM (na „polance samosiejek” nie było początkowo pozostałości po tupolewie, gdyż odleciał on w niewiadomym kierunku). Nie wyklucza wylotu obu polskich tupolewów (oba uprowadzone).
4. HIPOTEZA DWÓCH TU-154M (H2T) – UPROWADZENIE + "KATASTROFA" (drugi polski tupolew n/b102 wylądował, po czym został użyty przez rosyjskich pilotów-kamikadze do kontrolowanej katastrofy w oficjalnym „miejscu katastrofy”).
5. HIPOTEZA H3S - DWIE (?) „KATASTROFY” NA SIEWIERNYM ( wyleciały trzy – bo i „dziennikarski jak” – samoloty do Smoleńska; te z Delegacją miały lądować kwadrans po sobie: tu n/b 101 i jak n/b 047, który wyleciał ok. 6.20’). Nie wyklucza jednak uprowadzenia Tu-n/b 101. Wyklucza użycie dwóch tupolewów.
III. Podstawowe „punkty podparcia” poszczególnych hipotez
1-szej: R(raport) M(„Millera”), R. MAK, ekspertyzy NPW.
2-giej: RM, RMAK (do TAWS#38), rosyjskie: dane topograficzne, lokalizacji szczątków i zeznań świadków + zdjęcia z „miejsca wypadku” i protokoły z przesłuchań przed ZP; dorobek trzech Konferencji Smoleńskich.
3-ciej: negatywna falsyfikacja RM, RMAK, ekspertyz NPW, zeznań rosyjskich i polskich świadków; analiza zdjęć, filmów, „taśm”, publikacji i „faktów medialnych”.
4-tej: (prócz analizy „punktów podparcia” trzech powyższych) – cytaty internetowe.
5-tej: (prócz analizy „punktów podparcia” trzech powyższych) – cytaty internetowe (w tym zbiór „okęcki”).
IV. Podstawowe zarzuty co do:
1-szej: brak reakcji na ustalenie w dokumencie rządowym „dwóch czasów katastrofy” (patrz „Odpowiedź #1”)*; ponadto: wyłączenie z zakresu badań „faktów okęckich” (bądź ich fałszowanie); fałszowanie „taśm” (bądź ich świadomie fałszywa interpretacja), brak podstawowych badań szczątków (bądź ich fałszowanie): ekshumacji, wraku; ataki personalno-polityczne, brak dowodów;
2-giej: j.w.*; ponadto: sztuczna nieudolność prowadzonych przesłuchań (i ich zaprzestanie), liczne wpadki medialne („hel” mec. Rogalskiego, „dokument” prof. Rońdy itp.), dominacja celów politycznych nad prowadzonymi badaniami (ograniczonymi jednak sprytnymi zakazami procesowymi); ataki personalno-polityczne, brak dowodów;
3-ciej: j.w.*; ponadto: nagłe i konsekwentne zawężenie zakresu „śledztwa”, ataki personalno-polityczne, słabość przesłanek (dot. „dalszego ciągu”); brak dowodów;
4-tej: j.w.*; ponadto: brak przesłanek co do losu Tu n/b 102 (mógłby to być np. z powodzeniem rosyjski, przemalowany tupolew!); brak dowodów;
5-tej: brak dowodów.
dr Bogdan Gajewski:
„trudno cokolwiek ustalić w stu procentach, skoro nie mamy dostępu do wraku i oryginałów. Na dziś mamy pewne dowody wyłącznie na to, że materiały ze śledztwa ws. tej katastrofy były fałszowane” http://wpolityce.pl/smolensk/238537-patrzylem-na-niego-to-byl-akt-jakies...
dr Andrzej Duda:
Oczekuję oryginałów dowodów w Polsce. Wtedy będzie można prowadzić rzetelne śledztwohttp://niezalezna.pl/65815-andrzej-duda-o-rewelacjach-rmf-te-przecieki-uderzaja-w-rodziny-ofiar
Jak zatem wygląda państwowe, parlamentarne, wreszcie społeczne „śledztwo smoleńskie”?
Mimo różnych starań (w tym „starań”) – mizernie. I nic nie wskazuje na to, że do czegoś nas wszystkich doprowadzi…
Tylko jedno trzeba za wszelką cenę uzyskać: nie róbcie sobie, do diabła, kariery na losie Delegacji Narodowej!
I to jaka by ona być miała: państwowa, parlamentarna, czy nawet „społeczna”:
za kłamstwa na tej waszej drodze ku zaszczytom - prędzej, czy później odpowiecie!
Jeśli nie karnie, to pohańbieniem publicznym.
* http://beholder.salon24.pl/189665,zrzut-w-smolensku-o-8-28-wg-stenogramu-tak (pełne okoliczności tego zdarzenia przedstawiłem w: http://noweczasy.salon24.pl/628828,ostateczne-rozwiazanie-kwestii-smolenskiej )
** o ok. 20 minut (patrz np.: http://stan35.salon24.pl/638723,prawdziwa-historia-lotu-tu154m-nr-101-hipoteza )
http://noweczasy.salon24.pl/738866,tragedia-smolenska-katastrofa-przed-katastrofa-i-po-katastrofie http://noweczasy.salon24.pl/573148,archiwa-smolenskie-linki
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka