Ciotka mojego taty , którą bardzo lubiłam , ona też mnie lubiła , zginęła na koronawirus.
Siedziała kilka miesięcy w kwarantannie i nie wiadomo jak zachorowała.
Szkoda że nie można pójść na pogrzeb , pogrzeby ostatnio są bardzo skromne w Iranie , 1 lub 2 osoby z dzieci lub rodziny pójdą , tylko tyle.
XIV Litość
Gdy płyną łzy , chustką ją ocierają ;
Gdy krew płynie , z gąbkami pośpieszają;
Ale gdy duch wycieka pod uciskiem ,
nie nadbiegną pierwej z ręką szczerą
Aż Bóg to otrze sam ,piorunów błyskiem:
-- w ten czas dopiero ! ...
Norwid
Inne tematy w dziale Rozmaitości