Tymczasowe konto Peacemakera Tymczasowe konto Peacemakera
693
BLOG

Sensacja! Katastrofa F-16 w Radomiu a sprawa Nangar Khel. Co mówią nasi wrogowie?

Tymczasowe konto Peacemakera Tymczasowe konto Peacemakera Polityka Obserwuj notkę 1
Dlaczego oficerowie dawnych WSI tyle propagandowego wysiłku poświęcają sprawie katastrofy majora Krakowiana? Czy dlatego, że liczą na to, że śmierć żołnierza ma ogromny potencjał do odpalenia Przemysłu POgardy i zainfekowania nienawiścią do PiS-u jak największej liczby mundurowych, którzy już niebawem mogą się przydać, kiedy Donald Tusk nie będzie miał szans na zachowanie władzy w sposób quasi-demokratyczny, ani nawet pokojowy? Czy może tak jak ja wiedzą, że rząd Tuska ostentacyjnie wycofując na jakiś czas wojsko (a zwłaszcza lotnictwo) ze wszystkich pokazów, pikników i innych imprez dla ludności COŚ ZEPSUŁ, o czym świadczą dwie katastrofy najlepszych wojskowych pilotów akrobatycznych: 12.07.2024 podczas próby do pokazów w Gdyni (dosłownie DRUGIEJ imprezy po przywróceniu wojska do pokazów) zginął major Robert "Kiler" Jeł, a zaledwie rok później 28.08.2025 w bardzo podobnie wyglądającej katastrofie podczas próby przed Radom AirSHOW zginął major Maciej "Slab" Krakowian?

Co ma wspólnego katastrofa samolotu F-16 w Radomiu ze sprawą masakry w Nangar Khel oraz procesem żołnierzy i oficerów odpowiedzialnych za tamten incydent? A co ma wspólnego z Misiewiczem i Macierewiczem? Nic? To dlaczego zbieranina najgorszych z najgorszych szumowin z WSI i pseudodziennikarskich odpadków o silnie neonazistowskich korzeniach z hejterskiej stajni Giertycha (wszelakie wrońskie, pińskie i szwejgierty - pisownia celowa) właśnie w kontekście katastrofy F-16 wyciąga właśnie tę masakrę i rzekomo "skrzywdzonych oficerów frontowych" oraz postać bardzo nielubianego wśród zakompleksionych oficerków byłego asystenta Macierewicza? What the hell?! Przecież zdaniem Kemira "W Polsce jest ze dwa tuziny spraw po stokroć ważniejszych, niż zamknięty i elitarny krąg polskich pilotów wojskowych, a ty smażysz piąty chyba elaborat na temat wypadku, który tak naprawdę mało kogo już interesuje, a za rok nikt o nim pamiętać nie będzie."  Dlaczego w tak niby nieistotnej sprawie na jednej szali kładą wypociny Marcina Wyrwała i Edyty Żemły - rzekomy wywiad z rzekomym "anonimowym pilotem" który we wcześniejszych swoich artykułach sklasyfikowałem jako "narrację dla bardziej rozgarniętej części społeczeństwa", a na drugiej szali kładzie skandaliczne wpisy polityka PO Marka Migalskiego, które sklasyfikowałem jako "narrację dla tępego elektoratu" opatrując to (zgodnie z moimi przewidywaniami zawartymi już w pierwszym artykule na ten temat), że Migalski to jest przecież "pisowiec" (towarzysze wrońskie użyli nawet stwierdzenia "można wyjść z PiS-u, ale PiS nigdy z człowieka nie wyjdzie)?

https://www.salon24.pl/u/peacemaker2/1461140,katastrofa-f-16-w-radomiu-propagandowe-klamstwa-i-straszna-prawda-trafilem-w-sedno 

https://www.salon24.pl/u/peacemaker2/1460498,no-to-nie-pojedziemy-na-airshow-radom-skojarzenie-karma-wraca-sk-syny 

Czy dlatego, że liczą na to, że śmierć żołnierza ma ogromny potencjał do odpalenia Przemysłu POgardy i zainfekowania nienawiścią do PiS-u jak największej liczby mundurowych, którzy już niebawem mogą się przydać, kiedy Donald Tusk nie będzie miał szans na zachowanie władzy w sposób quasi-demokratyczny, ani nawet pokojowy? 

Czy może tak jak ja wiedzą, że rząd Tuska ostentacyjnie wycofując na jakiś czas wojsko (a zwłaszcza lotnictwo) ze wszystkich pokazów, pikników i innych imprez dla ludności COŚ ZEPSUŁ, o czym świadczą dwie katastrofy najlepszych wojskowych pilotów akrobatycznych: 12.07.2024 podczas próby do pokazów w Gdyni (dosłownie DRUGIEJ imprezy po przywróceniu wojska do pokazów) zginął major Robert "Kiler" Jeł, a zaledwie rok później 28.08.2025 w bardzo podobnie wyglądającej katastrofie podczas próby przed Radom AirSHOW zginął major Maciej "Slab" Krakowian?

Czy oficerowie WSI boją się, że ktoś może skojarzyć te fakty? 

Wszystkim naiwniakom przypomnę, że to nie są "grzeczni chłopcy". To nie są żadni "polscy oficerowie". Oficerowie to owszem są, ale tacy, co ślubowali na sojusz ze Związkiem Radzieckim i nadal są wierni swojej przysiędze. To specjaliści od tego, aby dorwać Polaka i tak mu zrobić wodę z mózgu, aby zacząć szpiegować na rzecz sowietów donosząc o działaniach swojej rodziny, przyjaciół, znajomych... a zwłaszcza tych z kręgów wojskowych. Do czego są zdolni? Proszę obejrzeć film "Jack Strong" o pułkowniku Ryszardzie Kuklińskim. Moja Mama pracowała pracowała z jego szwagierką, ja znam jego bratanków. Towarzysze towarzyszy wrońskich nie tylko potrafili zabić przebywających w Stanach Zjednoczonych dwóch Synów pułkownika Kuklińskiego (bo sam pułkownik był zbyt dobrze chroniony), ale wrzucenie człowieka żywcem do pieca hutniczego nie stanowiło dla nich żadnego problemu. Ci wybitni specjaliści są strasznie niezadowoleni z tego, co PiS zrobił wywalając ich z wywiadu. Są w ciągłym kontakcie z peerelowskimi trepami, dla których cywilny nadzór nad wojskiem to "cyrk", a udział żołnierza lub oficera w Mszy Świętej to "hańba"... bo powinno być jak w czasie Stanu Wojennego, że to wojsko trzyma naród za pysk, a nie naród kontroluje wojsko. 

Oddałbym sporą sumkę pieniędzy aby się dowiedzieć która z hipotez jest prawdziwa: czy chodzi o odwrócenie uwagi od czarnej serii polskich pilotów wojskowych po wycofaniu ich przez rząd Tuska z pokazów, czy o uruchomienie Przemysłu POgardy i infekowanie nim wojskowych... możliwe, że w przygotowaniu do czegoś, co knują. Nie dowiem się - za cienki w uszach jestem. Jestem nikim i g*wno mogę - i całe szczęście (dzięki temu jeszcze żyję). Mam tylko nadzieję, że Prezydent USA skutecznie wybije z wszelkie niebezpieczne pomysły z głów tych "oficerów" co mówiąc na swoim kanale YouTube "Amerykanie" myślą "Rosjanie"... a nawet "Sowieci".  

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka