Natrętne i kretyńskie opinie rusofobów i innych idiotów o Ukrainie bijącej się za nas mogą w niedalekiej przyszłości przynieść opłakane skutki. Jest kwestią czasu kiedy Kijów będzie szukał, również na zewnątrz, winnego swojej klęski i padnie na Polskę jako podżegacza wojennego, który w swoim interesie podsycał konflikt.
I co się może wówczas stać? Kijów odwróci sojusze i stanie się najemnikiem rosyjskim. A wówczas mogą się wreszcie spełnić wizje obecnych rusofobów: Rosja uderzy na Polskę, ale nie zrobi tego sama, lecz użyje zaprawionej w bojach armii ukraińskiej albo V ukraińskiej kolumny, która już stacjonuje u nas.
Może więc się zdarzyć, że broń, którą za darmo przekazaliśmy Ukraińcom, w przyszłości pod banderowskimi flagami posłuży do podboju Polski.
Inne tematy w dziale Technologie