Jak mówią, prezes PiS Jarosław Kaczyński, to mistrz w przebiegłych posunięciach politycznych. A to jest nie prawda, czyli g... prawda.
Dowód:
Jakby był mistrzem niekonwencjonalnych posunięć, to by zaproponował ustawę zakazującą dokonywania samobójstw lub penalizującą próbę samobójstwa karą śmierci.
I jaki byłby efekt?
Opozycja w try miga na złość Prezesowi dokonałaby samobójstwa. Jak? Na przykład są krawaty po "Szarym Człowieku" w ilości 300 sztuk (- 55 oddanych na aukcję Owsiaka) więc dla każdego by starczyło żeby się powiesić. Sprawa opozycji byłaby załatwiona.
Nie do pomyślenia, że tak proste rozwiązanie nie przyszło mu do głowy.
Wniosek - Prezes dyletant polityczny.
CBDO.