Witam,
Jako, że slyne na cały salon z obiektywizmu i dokładności w tym co pisze, zaznaczam, że teza którą zaryzykuje jest tylko moim domyslem a nie twardym faktem.
Wszyscy byli zdziwieni gdy Jacek Wilk zadeklarował głosowanie na pana Trzaskowskiego w drugiej turze. Ja z resztą też.
Ale czy to nie było celowe zagranie Konfederacji? Wydaje się, że sztab Dudy już wliczal głosy tego elektoratu dla siebie w II turze. A tu padł sygnał że niekoniecznie musi tak być. Zauważmy, że sygnał wyszedł nie z pierwszego szeregu Konfederacji ale i nie ostatniego. Czyli jak uczy sztuka tego typu zagrań, dokładnie tak jak to się powinno robić.
Zauważmy, że wygląda na to, że PiS odczytał to dokładnie tak jak powinni to chcieć Konfederaci. Czyli ukłony ze strony PiS i TVP w kierunku Bosaka. Co tylko mu pomaga w kampanii.
Czy tak było? Nie wiem. Ale widzialbym w tym rękę tego byłego polityka PiS, który, jak twierdzi pan Ziemkiewicz, doradza Konfederacji. Swoją drogą, dalej nikt się nie zastanawia kto to może być. Jak wiadomo, ja obstawiam Adama Hoffmanna.
Pozdrawiam :)
Inne tematy w dziale Polityka