"Obniżenie temperatury ogrzewania domów w Europie o 2 stopnie umożliwiłoby zastąpienie dostaw gazu przez gazociąg Nord Stream" (Ursula von der Leyen, czyli Donald Tusk ver. 2.0)
Proszę Państwa - nie mam najmniejszego zamiaru tłumaczyć, dlaczego ta wypowiedź jest kretynizmem czystej wody - podobnie, jak śmiało piszę o tym, że to Ziemia kręci się wokół Słońca, a nie odwrotnie, i też nie zamierzam tego dowodzić. Po prostu - jaki jest koń, każdy widzi.
Mnie tylko zastanawia, czy faktycznie jelenica vel łania jest aż taką debilką (za ciotką Wiki: stan upośledzenia umysłowego w stopniu lekkim), czy raczej za debili uważa obywateli UE? ...
Oczywiście, swojego twierdzenia przewodnicząca KE w żaden, nawet najmniejszy, sposób nie uprawdopodobniła choćby w przybliżeniu. Dlaczego akurat dwa stopnie, a nie półtora czy trzy? Widocznie paniusia sama z sobą zagrała w głupaka za pomocą wyciągniętych palców. Pokazała sobie dwa i tyle, cześć. Na ten samej metodzie "badawczej" jest zresztą ufundowana "nauka" o ociepleniu klimatu, za którą odpowiada Człowiek. Wróć - dla NICH człowiek.
Jeśli rządzą nami debile, to jest to straszna wiadomość, aczkolwiek dla wielu osób (nie chwaląc się - dla mnie również) jest to zaskoczenie równie wielkie, że po nocy nadchodzi dzień. W gangu pt. UE obowiązuje selekcja naturalna: im kto głupszy, bardziej pozbawiony skrupułów i wstydu, tym na wyższe stanowisko wskakuje. Wystarczy, jak to zdradził wiceprezes PO Janusz Palikot, mieć krew i spermę na twarzy. Jak widać, jelenica ma tego tyle, że zaczyna płynąć Nord Streamem.
A jeśli to nie głupota, tylko cynizm i bezczelność? ...
Cóż - to dla nas wiadomość jeszcze gorsza. Idiocie czasem można coś wyperswadować. Tuskom i von der Leyenom - nigdy. Do nich przemawia wyłącznie zawartość portfela.
