Animela Animela
302
BLOG

Pośle Borysie Budka - przeproś chorych i ich rodziny! I znikaj z polityki!

Animela Animela Polityka Obserwuj notkę 14

Nie mam pojęcia, kto odpowiada za paragon z apteki "Słoneczko" - ten na lek o nazwie valcyte: Pan czy sztab, i nie mam najmniejszego zamiaru brnąć w taką ślepą uliczkę. To Pan odpowiada za sztab KO, skoro korzysta Pan z ich  spin-felczerów. Ważne jest tylko jedno: wczorajszym kłamstwem w debacie zrobił Pan Tak podłą, obrzydliwą, ohydną robotę, jak niegdyś doktor Mengele.

Tylko sami ciężko chorzy i ich kochające rodziny (kochające, a nie marzące o eutanazji) wiedzą, jak ważna jest rola psychiki w procesie zdrowienia. Woła życia bywa silniejsza nawet od starań niektórych konowałów, jak głosi - nie bez słuszności - stare powiedzenie. U osób walczących twardo zdarzają się nawet spontaniczne remisje chorób nowotworowych ... ale tę wolę walki bardzo łatwo stłamsić. Na przykład - odbierając chorym nadzieję na refundowany lek i kłamiąc, że specyfik w rzeczywistości kosztujący trzy złote rzekomo kosztuje ponad dwa tysiące.

Ludzie wierzą w to, co jest powiedziane w telewizji. Niektórzy serialowych lekarzy uważają za prawdziwych - to przecież oczywiste. Ile było takich osób, które po Pańskim haniebnym kłamstwie utraciły wiarę w możliwość leczenia? Ile osób targnęło się na swoje życie, a ile - po prostu zaczęło wczoraj powolne umieranie, ponieważ Pan zgasił w nich tę iskierkę wiary, która pozwala na walkę z ciężką chorobą? Ilu rodziców wczoraj dostało zawału serca, bo nie będzie ich stać na podanie leku dziecku po przeszczepie?!!! Ilu mężów albo żon poddało się rozpaczy, bo leczenie będzie za drogie, bo swoim lekiem obciążą rodzinę? ...

Polityka to dziedzina wyjątkowo brutalna, a już polityka w wykonaniu antypisu to zawsze było bagno, hakownia, kłamstwa, oszustwa i podstępy. Wczoraj jednak KO i Pan osobiście wprowadził tę naszą politykę na zupełnie nowe tory: Pan wczoraj zachował się jak doktor Mengele, kwalifikujący ludzi do życia lub śmierci. Albo nawet gorzej, bo niczym kat skazał Pan ileś tam osób na bezbrzeżne cierpienia albo nawet śmierć.

Nikomu, nawet Panu, nie życzę znalezienia się w takiej sytuacji, jak wczoraj chorzy i ich rodziny - mam jednak nadzieję, że jeśli nawet nie dziś, to przynajmniej za ileś tam lat pojmie Pan, jak podle się Pan zachował, i że wyrzuty sumienia zrobią swoje.

Dla takich jak Pan nie ma miejsca w polityce. Po prostu jest Pan zwyczajnie zbyt podły albo zbyt głupi.


Animela
O mnie Animela

Jestem człowiekiem - przynajmniej się staram.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka