W Polsce coraz trudniej o wykwalifikowanych pracowników. Fot. Pixabay
W Polsce coraz trudniej o wykwalifikowanych pracowników. Fot. Pixabay

Ręce do pracy potrzebne od zaraz!

Redakcja Redakcja Biznes Obserwuj temat Obserwuj notkę 34

Znaczny spadek bezrobocia powoduje, że firmy coraz częściej zatrudniają cudzoziemców i starsze osoby. 

We wrześniu 2017 r. stopa bezrobocia wyniosła w Polsce 4,6 proc.; liczba zarejestrowanych bezrobotnych wyniosła 791 tys. - wynika z danych Eurostatu. 

Utrzymujące się na rynku pracy niskie bezrobocie z jednej strony ułatwia sytuację osób poszukujących zatrudnienia, z drugiej stanowi znaczne wyzwanie dla przedsiębiorców. Dobrze pokazuje to przykład Grupy Budimex, ktora planuje w 2018 r. zatrudnić około tysiąca osób, przede wszystkim pracowników fizycznych. W tym roku firma zatrudniła dodatkowych 550 osób. – Widzimy bardzo duże ograniczenia w dostępie do wykwalifikowanych robotników – tłumaczy Dariusz Blocher, prezes Budimeksu. Jego przedsiębiorstwo woli utrzymać "podwyższoną pulę" własnych pracowników, niż ryzykować brak siły roboczej u podwykonawców i szerzej - na rynku pracy.

Zobacz także: Mieszkanie Plus może zwiększyć mobilność na rynku pracy

Jak podaje branżowy portal rynekinfrastruktury.pl, już dziś w Polsce brakuje ponad 2 tys. budowlańców. Nie bez znaczenia dla budowlanki są skutki kryzysu z 2012 r.: w tamtym czasie w branży pracowało ok. 500 tys. osób, ale ich liczba spadła do 350 tys. Dziś, gdy produkcja znów rośnie, wykwalifikowanych rąk do pracy jest zdecydowanie za mało. 

Kogo szukają firmy? Przede wszystkim kierowców do transportu, operatorów maszyn, zbrojarzy, cieśli. Już dziś 20-25 proc. wszystkich zatrudnionych w branży budowlanej to cudzoziemcy. Z bardzo dużym prawdopodobieństwem ich liczba jeszcze będzie rosła. Budimeks zdecydował się nawet na zatrudnienie zagranicznych pracowników, którzy wcześniej pracowali dla jego podwykonawców. Poszukiwani są przede wszystkim Ukraińcy i Białorusini, ale coraz więcej jest sygnałów, że za wschodnią granicą również ubywa pracowników. 

Spadek bezrobocia i bardzo poważne uszczuplenie rezerwowej armii bezrobotnych spowodowało również, że firmy coraz częściej sięgają po osoby po 50. roku życia, które z reguły mają duże problemy ze znalezieniem pracy. Z danych firmy Work Service, od lat analizującej polski rynek pracy wynika, że około 27 proc. przedsięborstw planuje zatrudniać pracowników w tej grupie wiekowej. W ciągu ostatniego półtora roku aż o 10 punktów procentowych zwiększył się odsetek firm, które zatrudniają osoby 50+. Dane Głownego Urzędu Statystycznego potwierdzają ten trend: w II kwartale 2015 r. bezrobocie wśród 55-64-latków wynosiło 5,3 proc., obecnie to 4 proc.


Źródło: rynekinfrastruktury.pl, nowyobywatel.pl

KW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka