Mikołaj Wild, pełnomocnik rządu ds. CPK, fot. premier.gov.pl
Mikołaj Wild, pełnomocnik rządu ds. CPK, fot. premier.gov.pl

Do końca roku specustawa ws. Centralnego Portu Komunikacyjnego

Redakcja Redakcja Transport Obserwuj temat Obserwuj notkę 21

Specustawa i powołanie spółki do zrealizowania inwestycji – to zadania na najbliższe tygodnie związane z planem budowy CPK – jednego z największych portów lotniczych w Europie.

Specustawa ma m.in. przyspieszyć proces inwestycyjny, a spółka będzie 100-procentową własnością Skarbu Państwa. - Musimy wszyscy starać się, aby ustawa trafiła jak najszybciej do Sejmu, do końca tego roku – mówi Mikołaj Wild, pełnomocnik rządu ds. CPK.

We wtorek rząd przyjął uchwałę ws. przyjęcia "Koncepcji przygotowania i realizacji inwestycji Port Solidarność – Centralny Port Komunikacyjny dla Rzeczypospolitej Polskiej". Do końca 2019 r. mają trwać prace przygotowawcze, a port ma być budowany przez kolejnych osiem lat.

Zobacz także: Rząd przyjął uchwałę o budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego

Nowe lotnisko powstanie między Łodzią a Warszawą, najprawdopodobniej w Stanisławowie koło Grodziska Mazowieckiego. Inwestycja zajmie prawie połowę terenów gminy Baranów, która dotąd była terenem rolniczym. CPK ma być jednym z największych przesiadkowych portów lotniczych w Europie. Po pierwszym etapie budowy ma obsługiwać do 45 mln pasażerów rocznie, a docelowo nawet ok. 100 mln.

Wtedy dopiero będzie można uruchomić procedurę postępowań środowiskowych na podstawie nowej ustawy przez spółkę specjalnego przeznaczenia. Wild rekomenduje wybudowanie Centralnego Portu Komunikacyjnego w Stanisławowie w gminie Baranów koło Grodziska Mazowieckiego.

Wójt gminy, Andrzej Kolek przyznaje, że rząd nie prowadził z nim konsultacji dotyczących lokalizacji CPK. - Wszystko działo się ponad nami. Nikt nas nie pytał, czy chcemy, czy nie. Nie prowadził żadnych rozmów, czy konsultacji. Oficjalnie wczoraj zostałem poinformowany przez ministra Kowalczyka o tym, że taka jest decyzja rządu – mówił w rozmowie z „Portalem Samorządowym” we wrześniu tego roku.

Lotnisko ma powstać na ok. 3000 ha gruntów. Obiekt wraz z towarzyszącą infrastrukturą drogową i kolejową ma kosztować ok. 30-35 mld zł. Do końca 2019 r. mają trwać prace przygotowawcze, a sam port ma być budowany przez kolejnych 8 lat, czyli powinien być otwarty w 2027 r.

Teren nie jest objęty planem zagospodarowania przestrzennego, gdyż w całości jest terenem o charakterze rolniczym. Gmina Baranów liczy 7500 hektarów, rządowa inwestycja ma zostać zrealizowana w drodze specustawy. Port lotniczy ma położyć podwaliny pod „nowe miasto”: parki biznesu, centrum targowo-wystawiennicze i kongresowe, inne centra konferencyjne oraz obiekty biurowo-administracyjne. To może być rewolucja dla mieszkańców, choć jak twierdzi wójt, bezrobocie w tym rejonie jest czysto „teoretyczne”.

- Do wyborów będą realizowane rzeczy o ograniczonych kosztach, natomiast po wyborach – jeśli obecny rząd będzie miał wpływ na to, co się będzie działo w kraju na kolejne cztery lata - to będzie to kontynuowane. A jeśli nie, to dokumentacja będzie zostawiona tym, którzy się będą tym tematem zajmować – zauważa wójt Kolek.

Zobacz także: Ujawniono, gdzie powstanie Centralny Port Lotniczy. Czy to dobra decyzja?


Na decyzję o lokalizacji wpłynął fakt dobrego skomunikowania nowego portu lotniczego z innymi częściami Polski. Od Warszawy oddalony będzie o 40 km. Powstanie niedaleko jednej z głównych tras wylotowych ze stolicy – przy autostradzie A2 i w pobliżu jednej z ważniejszych i bardziej uczęszczanych tras kolejowych łączących Warszawę i Łódź.

Dzięki rozbudowie sieci kolejowej między Warszawą i Łodzią obszar ten będzie najlepiej skomunikowany w Polsce – twierdzi rząd. Standardem ma być połączenie CPK z każdą z głównych aglomeracji Polski (poza Szczecinem) do 2,5 godz. (w okresie startowym), a docelowo do 2 godz.

Ruch lotniczy i kolejowy ma być zintegrowany w jednym węźle, a sieć kolejowa rozbudowana i zmodernizowana. W skład planowanego przedsięwzięcia wchodzą także inwestycje drogowe – przebudowa autostrady A-2 oraz budowa Autostradowej Obwodnicy Warszawy.

Budowa nowego obiektu jest konieczna, ponieważ  Lotnisko Chopina nie może pełnić funkcji dużego portu przesiadkowego. Niedługo nie będzie w stanie obsłużyć rosnącego ruchu – jego przepustowość jest na wyczerpaniu (od lipca 2016 r. do lipca 2017 r. ruch na tym lotnisku wzrósł o 24,7 proc.). Nowo tworzony obiekt przejmie zatem ruch cywilny z Lotniska Chopina.

- Lokalizacja CPK jest znakomita. Jest optymalna z perspektywy systemu transportowego Polski, zarówno, jeśli chodzi o funkcję lotniczą, jaką będzie pełnił ten port, jak również i kolejową. To jest wielka, dziejowa chwila dla naszego kraju - podkreślił szef LOT-u Rafał Milczarski.

Zobacz także: Po uruchomieniu CPK Lotnisko Chopina będzie zamknięte

Jak tłumaczy Centrum Informacyjne Rządu, położenie geograficzne Polski sprzyja inwestycji. „Nasz kraj jest usytuowany na przecięciu tras między najważniejszymi metropoliami takimi, jak Los Angeles - Tel Awiw, Wiedeń - Tokio, Szanghaj - Paryż czy Nowy York - Teheran. CPK dzięki swojemu położeniu będzie mógł oferować wygodne połączenia na Daleki Wschód i do Ameryki Północnej" – podkreślono w komunikacie.

Źródło: PAP, portalsamorzadowy.pl

ja

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.


Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka