Fot: By Polski: Marek Gawęcki (http://cyfrowearchiwum.amu.edu.pl/archive/6730) [CC BY-SA 3.0 pl (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/pl/deed.en)], via Wikimedia Commons.
Fot: By Polski: Marek Gawęcki (http://cyfrowearchiwum.amu.edu.pl/archive/6730) [CC BY-SA 3.0 pl (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/pl/deed.en)], via Wikimedia Commons.
Joanna Krzysztofik Joanna Krzysztofik
535
BLOG

Zamieszanie z handlem w niedziele

Joanna Krzysztofik Joanna Krzysztofik Handel Obserwuj temat Obserwuj notkę 28

Dyskusji o handlu w niedziele nie uważam do końca za zasadną. Na prawdziwie wolnym rynku im ktoś zdolniejszy i pracowitszy, tym ma lepiej. Już tłumaczę jak to działa. Po pierwsze, jeśli dobrze zorganizuje swoją działalność gospodarczą, to zamknięcie jej w niedziele czy inne dni nie zmniejszy zysków. I wtedy można zmniejszyć skutki dylematu więźnia. Jednak - po drugie - należy zostawić wybór handlującym czy w dane dni chcą handlować czy nie. Ingerencję samorządów uważam tu za tak samo opresyjną jak ingerencję państwa.


Z tego co widzę, to nawet w partii Wolność zdania są nieco podzielone. O ile dobrze zrozumiałam stanowisko p. Janusza Korwin-Mikkego w tym temacie, to często mówi on, że o ile jest przeciw ingerencji aparatu państwa w tę kwestię, to zostawiłby tu decyzyjność samorządom, tak mówi m.in. w tym nagraniu (opublikowanym 4.10.2017 na kanale YouTube KORWiN vs UE):


Tu moje zdanie jest nieco inne niż zdanie p. JKM (wyżej wyjaśniam czemu). Choć w wywiadzie u p. Mateusza Antolczyka (opublikowanym 20.10.2017 na jego kanale na YouTube) wydaje się nieco liberalizować swój punkt widzenia, bo dodaje pewien szczegół prawie na początku fragmentu w min. 14:43-18:48, w którym mówi o handlu w niedziele:


[niedostępny]

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka