Marcin Kotasiński Marcin Kotasiński
162
BLOG

Zarzut do Boga

Marcin Kotasiński Marcin Kotasiński Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 9

Można sformułować trafny zarzut wobec Boga, oskarżenie o niedopełnienie prawa, który nie jest znany. Ten, że o ile prawdą jest, iż istnieje jedno podstawowe prawo – zgodności. To, jak jest stosowane na Ziemi odpowiada przedmiotom nieożywionym. Materii zmysłowej, która w różnych oddziaływaniach uzgadnia się, łączy albo rozpada zgodnie z jej własnościami. Tu prawo zgadzania się, jak np. w fizyce uzgadnia zupełnie wszystko, tworzy zjawisko o zupełnie uzgodnionych relacjach, wszechświat. Oczywiście uzgadniają się wciąż do przodu, w kształtowaniu oddziaływań, ale i ewolucji ciał, ale świat nie rozpada się. To przedmiotowe użycia prawa, jak narzędzia. 

W przypadku podmiotów, stworzeń żywych, prawo zgodności stosowane jest niewłaściwie, "przez palce", z zaniechaniem, skutkując doświadczeniem surowości, cierpienia, trudu. Bo podmiot ma więcej własności niż przedmiot. Uzgodnić należy nie tylko oddziaływania fizyczne ciał podmiotów, ale także ich własności jak potrzeba rozumienia (Prawdy) i dobrego czucia (Miłości), Wolności i Szczęścia. W życiu ludzkim, stworzeń żywych, te własności nie są uzgadniane tak, jak powinny być, jak wymaga tego prawo zgadzania się, a więc prawo wykluczające sprzeczność, tylko uzgadniające. Świat dany jako taki nie staje się zgodny dla podmiotów, jak zgodny jest dla skał, czy gwiazd, czy powstają, czy giną. W wyniku już takiego, niskiego dla podmiotu stopnia realizacji prawa zgodności, już świat, czyn Boga, jest źródłem cierpienia stając się przesłanką do zadawania sobie cierpienia przez żywe istoty, jak ludzie, aby tą podłą, ale łatwą drogą ratować swój byt.

Zaznaczę, że to nie zamyka sprawy, to zarzut tymczasowy, nie obejmujący wszystkich własności Bytu, Świadomości.

Jednak argument i zarzut o naruszenie przez Boga prawa, niedopełnienie, nie jest znany ateistom, agnostykom, czy innego rodzaju sceptykom. Natomiast w świetle prawa podstawowego, te sceptycyzmy poznawcze wychodzą na poglądy wsteczne i infantylne. Nie tyle, że nie znają prawa zgodności lepiej niż Bóg, bo On, jako nadrzędny, stan ten osiągnął zgodnie, więc zgodność już w tym sensie zna lepiej. Ale nawet przeczą temu prawu, gdy twierdzą że "poznać nie można", jak wynika ze zdania przeczącego Bogu i hasła ateizmu. Jest to bzdurą, bo sprzecznością, gdyż każdy podmiot, nawet ateizujący dysponuje zdolnością poznania, z czego wynika, że jeśli Bóg jest, to poznać można, więc do wykonania jest jakaś "wycieczka" ku Jego poznaniu. Nie trzeba i nie można przeczyć nim poznania nie rozwinie się do stanu, gdy wiadomo, co naprawdę jest, jakkolwiek jest - jak istnieje Byt, że wypełnia go świadomość, niepodobna do materii zmysłowej jako substancja. Sceptycyzm poznawczy jest o tyle pociągający, o ile pozwala iść samodzielną drogą, ale sprzeczny staje się, gdy przeczy, że można iść, a i tak idzie.

W artykule "Koniec ateizmu" piszę więcej:

https://sites.google.com/site/samoswiadomosc/home/rozwoj-podmiotowy---filozofia/koniec-ateizmu-relatywizmu-nihilizmu-i-sceptycyzmu-2

Wyzwolony OD 3 LAT UKRYWAM SIĘ, GDYŻ ZNISZCZONO MI 20 LAT ŻYCIA I MOJE PRÓBY ODZYSKANIA GO SKUTKUJĄ ŁAMANIEM WSZELKICH MOICH PRAWA OBYWATELSKICH I PROCESOWYCH - JESTEM CZYNNIE PRZEŚLADOWANY I NISZCZONY PRZEZ SKORUMPOWANY DO DNA SYSTEM, BEZPOŚREDNIO W OSOBACH SSR KWAŚNIK I KIEPAS (poczytaj o nich i mojej sytuacji obywatelu Polski) Poznanie Poznania> Książka o samopoznaniu "Rozwój duchowy a samoświadomość" POZNAJ SIEBIE! To rzecz najciekawsza w życiu, czegoś ciekawszego nie znajdziesz. Mówił o tym Sokrates jakieś 2,5 tyś. lat temu, mówił Jezus, Budda i wszyscy wielcy mędrcy. 'Ja' też to mówię. Mówili też, że człowiek po tym Wyzwala się. Kluczem jest Twoja świadomość siebie, i uczucia, i ich zgodność, to droga, by poznać Świadomość wszystkiego. Można naprawiać świat... więc co robimy? Najprościej zacząć od siebie, poznać kim się jest i czego naprawdę pragnie. Wychodzi to wtedy, gdy się zupełnie nie sprzeczamy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo