"Nie jesteśmy winni posłuszeństwa władzy kościelnej w sytuacji, gdy działa ona wbrew dobru wspólnemu".
To zdanie zaczerpnięte z książki Petera A. Kwasniewskiego "Prawdziwe posłuszeństwo w Kościele. Przewodnik na trudne czasy" może być jednocześnie pełnowartościową recenzją tej książki, a także jej streszczeniem.
Jeszcze niedawno do głowy by mi nie przyszło, aby zastanawiać się, czy to, co obecnie robią hierarchowie kościelni, można poddawać jakiejkolwiek krytycznej analizie. No bo przecież nie mam odpowiedniego wykształcenia, więc co mi do tego. Są mądrzejsi ode mnie. Otóż autor w swojej książce podaje wiele argumentów prezentujących, iż takie myślenie nie jest do końca właściwe. Zdaniem Kwasniewskiego możemy poddawać krytycznej analizie działania hierarchów, a w niektórych przypadkach, wręcz musimy zastanowić się nad tym, czy w danej sytuacji jesteśmy winni posłuszeństwa władzy kościelnej. To bardzo trudne dla kogoś kto bezgranicznie ufa książętom Kościoła i nie ma zamiaru podważać ich decyzji. Niestety żyjemy jednak w czasach, w których nie wszystkie decyzje czy wypowiedzi są właściwe i nie zawsze służą dobru wspólnemu Kościoła. Dlatego też powstała ta bardzo interesująca książka. Dużo miejsca zajmują w niej przypisy, które same w sobie są wielką wartością i rozjaśniają dużo spraw czytelnikowi. Kwaśniewski w swojej publikacji prezentuje także takie pułapki związane z posłuszeństwem, jak ślepe posłuszeństwo czy też fałszywa lojalność.
Książka napisana jest przystępnym językiem, co jest na pewno jej dużym plusem oraz niewątpliwie pozwala odpowiedzieć na pytanie, Komu jesteśmy winni prawdziwe posłuszeństwo w sytuacji, gdy są nam prezentowane kontrowersyjne decyzje czy wypowiedzi.
