Prixo Prixo
34
BLOG

Drogo, ale "ZASADY ZOBOWIĄZUJĄ"

Prixo Prixo Polityka Obserwuj notkę 5

      Włączyłem właśnie Polsat News i obejrzałem końcówkę konferencji Premiera Donalda Tuska i ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. Usłyszałem coś o ministrze sprawiedliwości, że to nie jego długi, że on nie ma długów i ogólnie jest fajnie - Niby nic. Konferencja się kończy, ja chwytam za pilota i już mam przełączać, gdyby nie prowadząca w studio i jej słowa - Radosław Sikorski zapowiedział, że Polska (lekką ręką) rzuci Milion złotych(Z wrażenia już nawet nie jestem pewien, czy to o złotówki chodziło, czy może o euro, za którym lobbuje PO) za schwytanie terrorystów, którzy zamordowali naszego rodaka. Osłupiałem! Polski rząd zamierza płacić za zabicie(Bądź, co bądź - ludzi// Oficjalnie za ujęcie sprawców). A jeszcze kilka dni temu premier tego rządu nie chciał płacić za uratowanie życia człowieka - Polaka!

     Platforma Obywatelska wraz ze swoim liderem pogubiła się w czasie kryzysu i postępuje coraz bardziej irracjonalnie, ale to co dziś usłyszałem jest niewytłumaczalne. Życie polskiego obywatela nie było warte złamanego grosza, akara dla jego morderców, a i owszem i to aż Milion... chyba złotych! Zaskakujące? Zaskakujące może być to, że przez 4 miesiące nie stworzono planu ratunkowego dla polaka, nie poproszono rządów U.S.A i Pakistanu o wsprcie przy próbie odbicia polaka i nie zrobiono nic, czym rząd mógłby oczyścić się z nieudolności w tej sprawie. Jednak po śmierci obywatela naszego kraju znajdują się i pieniądze za schwytanie morderców i polski rząd prosi o wsparcie swoich sojuszników.

     Czy życie polaka nie było warte tego miliona? Dziś gdzieś czytałem, że podobno chciano 500 tys. zł za jego życie. Nie będę się rozwodził nad kwotą, bo już różne wymieniano. Polski rząd w czasie kryzysu ma Milion złotych za schwytanie zabójców, a nie miał tego miliona, żeby ratować życie swojego obywatela - Co państwo na to? Zemsta jest warta każdej ceny, a wasze życie dla Donalda Tuska nie jest warte złamanego grosza - Wasze głosy przy urnach są tyle warte, ile życie zamordowanego rodaka.

     Nawet nie potrafię sobie wyobrazić co w tym momencie czuje rodzina zamordowanego. Jeszcze kilka dni temu słyszeli z ust premiera Donalda Tuska i ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, że sprawy idą w dobrym kierunku. Później słyszą z ust premiera, że polski rząd nie da złotówki za życie swojego obywatela. No, a teraz rodzina słyszy, że jest Milion za "życie" morderców. Gdzie tu logika pytam? Jakimi zasadami kieruje się nasz rząd? Czy te zasady mają na celu nasze dobro, czy dobro kogoś innego? Nie negocjujemy, nie szukamy wsparcia, ale gdy już jest po fakcie to szukamy zemsty "za wszelką cenę". Nawet cenę Miliona złotych?! Dziś jestem bardziej, niż przedtem przekonany, że historia mogła zakończyć się Happy Endem - I wilk syty i owca cała, jak to się mawia. Niestety Donald Tusk "przeszarżował z szabelką" i cała historia zakończyła się tragicznie. A przecież, jak wiemy tragedia będzie trwała, gdyż ciała polak wciąż nie ma...Bo Donald Tusk i Platforma Obywatelska mają zasady... Ciekawe, czy podobne zasady będą stosowane wewnątrz partii, wewnątrz rządu. Jak na razie w obronie skorumpowanego prezydenta miasta rzucił się nawet minister sprawiedliwości - Ciekawe, czy podobne wysiłki poczyniono, by ratować naszego rodaka...



Wyrazy współczucia dla rodziny zamordowanego.

Prixo
O mnie Prixo

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka