Bronisław Muszyński Bronisław Muszyński
84
BLOG

chorobliwy narcyzm A.Macierewicza

Bronisław Muszyński Bronisław Muszyński Polityka Obserwuj notkę 2

Na sygnale przez miasto, 11 kilometrów w kwadrans. Tak Macierewicz jeździ do Sejmu  

źródło:

https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/droga-macierewicza-do-sejmu-przez-miasto-na-sygnale-polska-i-swiat,925048.html

O 9.44 wyrusza z domu, o 9.59 już chodzi po sejmowym korytarzu. Antoni Macierewicz 11 kilometrów przez zakorkowaną Warszawę przejechał w niecały kwadrans. Byli szefowie służb mówią o "nadużyciu" lub "skandalu, który nie powinien mieć miejsca". Sam Macierewicz twierdzi, że to "naturalne".

Najpierw sygnały świetlne, potem dźwiękowe. Antoni Macierewicz nie ma czasu do stracenia, a warszawscy kierowcy wyjścia. Miejsca byłemu ministrowi trzeba ustąpić.

Dla sąsiada Macierewicza, taka jazda posła to żadna nowość.

- Widzę poruszającego się pana Macierewicza na sygnale, a później 15-20 minut po tym słyszę go w radiu - opowiada Michał Burchard.

Prawo pozwala na omijanie przepisów ruchu drogowego, tylko gdy włączone są jednocześnie sygnały świetlne i dźwiękowe i jedynie w trzech przypadkach: w akcji związanej z ratowaniem życia lub zapewniania porządku publicznego, w razie przejazdu kolumną lub po to, by zapewnić bezpieczeństwo osobom zajmującym kierownicze stanowiska państwowe, którym inne przepisy dają ochronę.

#

Jestem stanowczo za, aby takie (i podobne) przypadki były w przyszłości obligatoryjnie badane przez biegłych z dziedziny psychiatrii. Natomiast na dziś pozostaje nam jedno wyjście - nigdy więcej osób związanych z PiS-em nie dopuścić do sprawowania żadnej władzy publicznej. Nawet funkcja sołtysa byłaby tu zagrożeniem dla mieszkańców wioski. Zastanówmy się w przyszłości poważnie nad każdego rodzaju kartą wyborczą, którą zamierzamy wrzucić do urn.

Jedno jest pewne - wiceprezes PiS, bo taką funkcję nadal pełni Antoni Macierewicz - daje doskonałe świadectwo prawdzie, jaką należy przypisać w ocenie tej organizacji. Jest to więc ugrupowanie powołane jedynie po to, by jego prominentnym działaczom na wszystkich szczeblach władzy stworzyć warunki podobne - a nawet lepsze - od byłych sekretarzy PZPR.

Dla "ludzkich panów" z "pierwszego sortu" faktycznie nastąpiła era "dobrej zmiany" w odniesieniu do ich pozycji sprzed objęcia władzy.

Żałosny obraz zakłamanych do szpiku kości "prawdziwych Polaków"

prkosan - czyli niepokorny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka