kelkeszos kelkeszos
2176
BLOG

Fall Blau. Z kim graniczy Rosja cz. II

kelkeszos kelkeszos Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 123

W cudem zachowanych zapiskach Juliana Ursyna Niemcewicza pod datą 11 grudnia 1812r. , gdy katastrofa Napoleona i jego "Wielkiej Armii" jest już dla wszystkich oczywista, znajdujemy taką oto refleksję:

"Czemuż Napoleon nie zatrzymał się w Smoleńsku, czemuż stamtąd nie posłał wojska brzegiem Dniepru , aż na Kijów. Opanował byłby całą Ukrainę, Podole, Wołyń, 50.000 nowego polskiego wojska mógłby był mieć, stanąć w najobfitszym kraju w zboże , ludzie i konie. Nie opuszczająca nas fatalność pchnęła go dalej".

Zapewne nikt z niemieckich strategów planujących operację przeciwko Związkowi Sowieckiemu tych przemyśleń wielkiego Polaka nie znał, ale nie przeszkodziło to w przygotowaniu w oparciu o podobne obserwacje najbardziej zuchwałego projektu podbicia świata, jaki znamy w nowożytnych dziejach.

Wbrew powszechnym wyobrażeniom o kampanii Hitlera przeciwko Stalinowi, znanej jako operacja "Barbarossa", jej głównym celem nie było zajęcie Moskwy. Tym razem atakujący nie chcieli popełnić błędów Napoleona i nie tylko inaczej określili priorytety inwazji, ale też w sposób odmienny przygotowali jej podłoże polityczne.

W sobotę, 19 lipca 1941r. Hitler wydał Dyrektywę 33 faktycznie redefiniującą cele na wschodzie. Wszystkie dywizje pancerne i inne związki szybkie, znajdujące się w dyspozycji prącej ku Moskwie Grupie Armii "Środek", zostają przekazane dwóm innym grupom armii, głównie  "Południe". W konsekwencji Rosjanie po raz pierwszy w tej wojnie skutecznie kontratakują w rejonie Jelni. 30 lipca 1941r. Hitler wydaje kolejną dyrektywę, nakazującą wstrzymanie operacji zaczepnych na kierunku moskiewskim i przejście do obrony. Wszystko ma się rozstrzygnąć pod Kijowem. W konsekwencji, w niedzielę 14 września 1941r. Niemcy zamykają w ogromnym "kotle" na wschód od Kijowa większość sił sowieckiego Frontu Południowo - Zachodniego. Ta bitwa kończy się 26 września 1941r. kapitulacją okrążonych oddziałów. To największa klęska jaką jakakolwiek armia poniosła w historii wojen. W samych jeńcach armia czerwona traci 665 tysięcy ludzi. Jednak Wehrmacht też jest wycieńczony. Od 22 czerwca do 26 września 1941r. stracił w zabitych, rannych i zaginionych 534 086 ludzi, czyli 15%  stanu wyjściowego. 7 października po raz pierwszy na froncie wschodnim pada śnieg i choć Niemcy usiłują jeszcze kontynuować ofensywę na Moskwę, której ewakuacja rozpoczęła się 16 października, to na zajęcie sowieckiej stolicy nie pozwoli pogoda, wyczerpanie atakujących, a przede wszystkim plan jaki Hitler wdroży w 1942. Fall Blau. Zanim to jednak nastąpi,  8 grudnia 1941r., wskutek sowieckiej kontrofensywy w rejonie Moskwy, rozpoczętej trzy dni wcześniej, Hitler nakazuje wszystkim siłom na froncie wschodnim, przejście do obrony. 

28 czerwca 1942r. Niemcy rozpoczęli operację , której celem było zniszczenie zdolności obronnych Związku Sowieckiego, poprzez odcięcie możliwości żeglugi po Wołdze , zajęcie Kaukazu i pól roponośnych Baku, zmuszenie Turcji do przystąpienia do wojny, poprzez jej strategiczne okrążenie - wojskom zajmującym Kaukaz miały "podać rękę" te , prące przez Afrykę Północną i całkowite wyparcie Anglików z Morza Śródziemnego.

Cała operacja ma o tyle szanse powodzenia, że Niemcy , w sojuszu z Włochami, po zajęciu w maju 1941r. całych Bałkanów, dysponują nie tylko przewagą nad Brytyjczykami, nad samym Morzem Śródziemnym, ale mają też poważne wpływy w świecie arabskim. 3 kwietnia 1941r. udaje się Hitlerowi doprowadzić do zmiany władzy w Iraku na radykalnie antybrytyjską, co powoduje w konsekwencji wybuch "arabskiego powstania", stawiającego Anglików w bardzo ciężkim położeniu, zwłaszcza w obliczu nieprzychylności władz Iranu i zawiadującej Syrią francuskiej administracji Vichy. Wprawdzie 31 maja 1941r. Brytyjczycy zajmują Bagdad, a 14 lipca, po dwumiesięcznych ciężkich walkach z Francuzami opanowują Syrię, Palestynę i Liban, to wiadomo jednak, że gdyby Niemcom i Włochom udało się przekroczyć Kanał Sueski, to cała konstrukcja angielskiego Bliskiego Wschodu, rozsypie się w proch i ramiona wielkich geostrategicznych kleszczy - idących z północy przez Ukrainę i z południa przez Afrykę Północną, połączą się na Kaukazie, zmuszając Turcję do przystąpienia do wojny , a przy tym zadając śmiertelny cios Sowietom.

28 czerwca 1942r. rusza niemiecka ofensywa, atakiem na Woroneż. 23 lipca, po ciężkich walkach z elitarnymi oddziałami NKWD Niemcy zajmują klucz do Kaukazu - Rostów nad Donem. Stąd część wojsk skręca w kierunku Stawropola i Groznego, reszta prze ku swojemu przeznaczeniu - Stalingradowi . 23 sierpnia niemieckie czołówki docierają do Wołgi pod miasteczkiem Rynok, nieco na północ od Stalingradu.  Sam atak na miasto rozpoczyna się 13 września. Wcześniej, bo 9 sierpnia Wehrmacht zajmuje Majkop na Kaukazie. Tymczasem w Afryce, 21 czerwca Armia Pancerna "Afryka" zajmuje z marszu Tobruk, a 23 przekracza granicę libijsko - egipską i dociera do oddalonej od 100 kilometrów od Aleksandrii miejscowości El - Alamein, gdzie zostaje powstrzymana. Tu Rommel czeka na wzmocnienie i choć uważa siły niemiecko - włoskie za zbyt słabe, to jednak zamierza wykonać otrzymaną 17 sierpnia instrukcję ataku na Aleksandrię  i przejścia Kanału Sueskiego. Jednak 2 września musi ofensywę przerwać , z braku zaopatrzenia i po natknięciu się na świetnie przygotowaną dzięki odczytaniu raportów "Enigmy" obronę brytyjską. To jest kulminacyjny moment największej wojny w dziejach. Niemcy zbudowali potężny sojusz, wciągając do niego Włochów, zmuszając Francję i mniejsze kraje środkowej i wschodniej Europy. Praktycznie wszystkie za wyjątkiem Polski. Te niezaatakowane , jak Szwecja i tak muszą współpracować. Twardo przy neutralności trzymają się tylko generał Franco, Portugalczycy i tureccy kemaliści. Plan Niemiec jest o krok od realizacji, ale też jego rozmach, zaczyna stanowić słabość. We wrześniu i październiku 1942r. przeciwko Niemcom i ich dobrowolnym bądź przymusowym sojusznikom, walczą już trzy największe potęgi przemysłowe świata. Stany Zjednoczone, Imperium Brytyjskie i Sowiecka Rosja. W momencie gdy wojna musi się karmić benzyną, stalą, węglem , a dopiero na koniec krwią - Niemcy muszą się załamać. I krach następuje w listopadzie 1942r.. 24 października Brytyjczycy przechodzą pod El - Alamein do przeciwnatarcia i 4 listopada przełamują front. W nocy z 7 na 8 listopada, w ramach operacji "Torch", alianci lądują w Algierii i Maroku, napotykając słaby opór Francuzów. We czwartek 19 listopada 1942r. o godzinie 5.00 armia czerwona rozpoczyna operację "Uran", w konsekwencji prowadzącą do okrążenia jednostek niemieckiej 6 armii w Stalingradzie. To zupełna katastrofa. Wprawdzie fanatyczny opór podkomendnych Paulusa, umożliwi ograniczenie jej skutków, poprzez wygranie "wyścigu do Rostowa" i wycofanie sił niemieckich z Kaukazu, ale wojna jest już przegrana.

Koszmarne straty ponieśli wspierający Niemców Rumuni, Węgrzy i Włosi. Ci ostatni będą już tylko myśleli o jak najszybszym wycofaniu się z wojny. Samych Niemców czeka koszmar sukcesywnego odwrotu z dziką armią czerwoną na karku. Załamanie Fall Blau i w konsekwencji niemożność powstrzymania Rosji, wytworzyło kompletną strategiczną pustkę, w którą jak niegdyś za Napoleonem , tak za Hitlerem, rosyjski pościg wspomagany z zachodu, wlał się do serca Europy, bezwzględnie wykorzystując próżnię wytworzoną przez klęskę Niemiec i wspierającego je "międzymorza", do samowładnego ukształtowania "sowieckiego ładu" w zajętej części starego kontynentu. 

Jednak Rosja nie była w stanie tego utrzymać, bo za pokonanie Hitlera , zwłaszcza w warunkach komunizmu wojennego, zaaplikowanego przez Stalina jeszcze na długo przed wojną - musiała zapłacić cenę gigantyczną. Inne kraje budowały swoje gospodarki na zasadzie "niewidzialnej ręki rynku" , Rosja zaś "widzialnej ręki kata". Pozwoliło to przy wsparciu Anglosasów złamać germański plan zawładnięcia światem, ale też odebrało Moskwie szanse na zrealizowanie planu własnego, niemniej zbrodniczego. 

A my? My wykazaliśmy niesłychaną zdolność przetrwania, będąc odpornymi i na jedno, i na drugie z tych totalnych przedsięwzięć. Cena była wielka, ale widząc skalę zagrożeń i nasze miejsce na mapie, nie dziwmy się , że musieliśmy ją zapłacić, a przy tym róbmy wszystko, aby nowi zdobywcy świata, w żadne swoje plany nas nie wmanewrowali.


kelkeszos
O mnie kelkeszos

Z urodzenia Polak, z serca Warszawiak, z zainteresowań świata obywatel

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura