kelkeszos kelkeszos
295
BLOG

Odessa. O nauce historii

kelkeszos kelkeszos Kultura Obserwuj notkę 19

"Historya w pewnym względzie jest xięgą świętą, główną i konieczną narodów; zwierściadłem ich bytu i czynów, tablicą podań i zasad, uzupełnieniem i obiaśnieniem rzeczy obecnych', przykładem następnych.

Władcy kraiów i prawodawcy działaią podług skazówek Historyi, i patrzą na iey karty iak żeglarze na swe drogi morskie. Mądrość ludzka koniecznie potrzebuie doświadczenia, a życie człowieka tak krótkie!"

W dziejach Polski Odessa zajmuje miejsce znaczące, choć świadomość tego stanu rzeczy nie jest szczególnie u nas rozbudowana, nawet wśród zawodowych historyków. Dlaczego? Z przyczyn dość oczywistych, bo nasze związki z tym miastem zawierają w sobie tyle niewygodnych wątków, że skłonność do ich odkrywania, grożąca niepopularnością wśród opinii publicznej, powstrzymuje wielu od łapania dość oczywistych nici naszych dziejów i wiązania ich w ujęcia panoramiczne. Szkoda bo takie "arrasy" miałyby wielką funkcję edukacyjną, o zadziwiającej przy tym aktualności.

Odessa zresztą ma kolosalne znaczenie nie tylko dla dziejów Polski, ale także wielu innych krajów, jak choćby Stany Zjednoczone, których wiele wpływowych tam rodzin ma korzenie właśnie w czarnomorskim porcie. Ważna jest też dla Greków, będąc miastem dającym najsilniejsze impulsy ich walce o wyzwolenie spod wielowiekowego panowania tureckiego. Tu ulubieńcy cara Aleksandra, bracia Ipsilanti zakładali tajne stowarzyszenia i stąd wiosną 1821r. wyruszyli Grecy przeciwko Osmanom.

Miasto powstało równolegle niemal z chwilą zgonu Rzeczpospolitej, bo w 1794r. Polacy obok Greków od razu pełnili w nim role główne, bo wielu kresowych magnatów szukało tu drogi dla eksportu swoich produktów, odciętej na północy po pierwszym rozbiorze. W handel czarnomorski inwestowała pierwsza polska kompania handlowa z prawdziwego zdarzenia, czyli przedsięwzięcie Prota Potockiego. Jego pomysły kontynuował Tadeusz Czacki, a osiągnięte zyski inwestował miedzy innymi w Liceum Krzemienieckie, którego zagarnięta potem przez Rosjan wspaniała biblioteka, stanowi kościec zbiorów Uniwersytetu Kijowskiego.

Największą stopę zwrotu przynosiły inwestycje w odeskie nieruchomości, których wartość rosła w postępie geometrycznym. Pierwszym gubernatorem Odessy był Armand Emmanuel du Plessis, książę de Richelieu utrzymujący znakomite relacje z kresowymi rodami polskimi, głównie Potockimi z Tulczyna. On to namawiał owych magnatów na inwestycje w odeskie nieruchomości, dzięki czemu dorobili się na tym sporych fortun, jak choćby Sobańscy, Rzewuscy, Czaccy, czy Potoccy właśnie. Księcia Richelieu udało się potem Aleksandrowi postawić na czele francuskiego rządu po drugiej katastrofie Napoleona, gdy przygnieciony Ludwik XVIII błagał cara o pomoc w negocjacjach z Prusami i Anglią. Tak się zresztą robi politykę i buduje wpływy, czego my w Polsce nie umiemy, a co gorsza stanowczo nie chcemy się nauczyć.

Gdy pod koniec lat 40 XIX w. Michał Wiszniewski wydawał w Warszawie swoją "Podróż do Włoch, Sycylii i Malty" , w której opisywał głównie portowe miasta półwyspu Apenińskiego - Triest, Wenecję, Genuę, Livorno, Ostię, Neapol - zauważał że ogrom przechodzącego przez nie handlu to właśnie wymiana z Odessą, organizowana głównie przez niezwykle bogatych kupców greckich. Błyskotliwa kariera miasta, które założone "na kamieniu" w krótkim czasie stało się jedną z najważniejszych metropolii ogromnego imperium.

W samą prawosławną niedzielę wielkanocną, 26 kwietnia 1821r. sfanatyzowany i podburzony przez Anglików tłum, wpadł do greckiej katedry w Konstantynopolu, odrywając od ołtarza sędziwego patriarchę i towarzyszących mu celebransów. Za chwilę zostali powieszeni na bramie świątyni, po czym zwłoki wleczono po ulicach, a na koniec wrzucono do morza. Był to też sygnał do rzezi fanariockich Greków zamieszkujących Konstantynopol. Ta wielkanocna masakra była właśnie odpowiedzią na rozpoczęcie przez braci Ipsilanti greckiej wojny o niepodległość, mającej przy okazji wzbudzić ogromne powstanie bałkańskich Słowian, które miało umożliwić Rosji stanięcie nad Bosforem. Jednak gdy cały świat zamarł w oczekiwaniu, czy Aleksander ruszy - ten nie drgnął, przytłoczony informacjami szefa żandarmów Benckendorfa o wykryciu w armii rosyjskiej ogromnej organizacji tajnej, mającej za cel obalenie panowania Romanowów.

Zamiast zatem wielkiej wojny bałkańskiej, mającej dać Rosji panowanie nad Bosforem, car musiał zmierzyć się z koniecznością walki o życie swoje i swojej dynastii. Właśnie w 1821r. rozpoczęły się wielkie śledztwa na Litwie, w Królestwie Polskim i w samej Rosji oczywiście, których ofiarą padł między innymi Adam Mickiewicz. Zjawił się niedługo jako wygnaniec w odeskich stronach, zawikłany w bardzo mętne układy i wielce podejrzane znajomości z Wittem, Sobańską i Boszniakiem, denuncjatorem Pawła Pestela. Swoją drogą swoje antycarskie tajne Towarzystwo Południowe założył Pestel stacjonując w Tulczynie, własności "pięknej Bitynki" Szczęsnowj Potockiej, matki generała Jana ( Iwana ) Witte, głównego odkrywcy owego wojskowego sprzysiężenia, a przy tym wielkiego protektora "cierpiącego" na zesłaniu Adama Mickiewicza. Zresztą sterującego przy tym karierą  kochanki Wieszcza, Karoliny z Rzewuskich Sobańskiej, siostry Henryka Rzewuskiego i Eweliny Hańskiej ( "wielkiej miłości", a potem żony Balzaca ).

Pozostał nam po tym wspaniały ślad w literaturze i pewnie jakiś, choć zupełnie niejawny, w narodowych dziejach, do których Mickiewicz wniósł przecież tak wiele.

W 2022r. w Odessie, już w trakcie "pełnoskalowej" wojny na Ukrainie, bo latem, odbywał się krótki tam sezon wyścigów konnych, w którym konie ukraińskich i rosyjskich oligarchów uczestniczyły w tych samych gonitwach, obojętne na zmagania szarej piechoty na rozległym froncie. Potem sporo z nich trafiło do Polski. Historia intensywnie chce nas czegoś nauczyć, a my dalej nie przyjmujemy tego do wiadomości.

kelkeszos
O mnie kelkeszos

Z urodzenia Polak, z serca Warszawiak, z zainteresowań świata obywatel

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (19)

Inne tematy w dziale Kultura