W 2017 roku kosmiczny obiekt przemierzył nasz układ planetarny. Nazwano go oumuamua (zwiadowca z hawajskiego). Jak twierdzi astronom, profesor Harvardu Avi Loeb był to artefakt pozostały po nieziemskiej, wysoce zaawansowaane,j cywilizacji technicznej.
Nie, nie zamierzam znów kpić z obecnych wydarzeń w USA, choć absurd sytuacji zauważa już nawet skrajna amerykańska prawica (powyższa grafika za dailystormer.su).
Jeśli to nie kosmici resteują amerykański system, to zapewne istnieje Wielki Informatyk? Może to on pozwolił wyjść/wejść (albo odwrotnie) republikańskim turystom na Kapitol 6 stycznia, by zrestartować system (link ) ?
Niedawno otrzymałem namiary na arcyciekawy blog Petera Turchina, amerykańskiego naukowca, zajmującego się kliodynamiką.
Ponieważ ciągle trawię zawartość bloga Turchina, w ramach wstępu, zacytuję artykuł autorstwa prof. Piotra Tryjanowskiego:
https://prenumeruj.forumakademickie.pl/fk/2017/02/wspolpraca-to-dziecko-wojny/
Co się dzieje w USA wg. Turchina?
Linkuję cały artykuł, datowany na 1 listopoada 2020, w którym Peter Turchin przedstawia swoją wizję z wysokości Alfa Centauri:
I jeszcze coś o zaniku współpracy w Ameryce, wpis z 2013 roku:
http://peterturchin.com/cliodynamica/strange-disappearance/
Pozostając pod głebokim wrażeniem P.Turchina ( link do bieżących wpisów ), życzę Wszystkim owocnej lektury.
Nie mam wątpliwości kto jest prawdziwym oumuamua, zwiadowcą nadchodzących czasów.
Aloha!
Komentarze