Licytować rozsądnie, albo kozy Wam pasać

Podczas gdy uśmiechnięta koalicji licytuje coraz głupsze pomysły, macie Państwo okazję sprawdzić swoje umiejętności brydżowe, w turnieju na maksy bbo .

Partner otworzył 1 kier, z prawej pas, Wy 2 karo, z lewej 2 pik, od partnera 3 karo, pas i Wasza kolej?

Chwila zastanowienia bo się należy i licytujcie (za długo dumać nie można, bo wylecicie z turnieju, a wasze miejsce zajmie robot).

Tu wstawiam przerywnik, by nie było widać treści poniżej:

Niezły kawałek, nieprawdaż?

To jak? -decyzja podjęta?

Jeśli spasowaliście, to kozy Wam pasać, a nie grać w brydża:

Jeśli zalicytowaliście 3nt, to partner spasuje i kozy Wam pasać ..., bo wyjeżdża na dzień dobry 6 lew pikowych (raczej trafią wist).

Jak nie trafią, to macie realnie patrząc drugi możliwy wynik. Jeśli sala jest pełna gamoni i będą kontrować kontrakt, który należało wylicytować, to macie 3 możliwy wynik i zapis nad średnią.

Jeśli zalicytowaliście "kolor wroga" 3 pik=gf (obawa o piki, nie chcę licytować sam 3 nt: pytanie o stopera w pikach - chyba tak należy to czytać lub cb pikowy??), to macie szanse stanąć w jedynym rozsądnym kontrakcie.

Partner już nawet z Jxx albo Jx (jeśli nie bojaźliwy) musi zalicytować 3nt.

Partner licytuje 4pik ????? I co dalej? Co jest grane? "Wysłuchaj mojej pieśni Panie ...." Piatnik i pozwól mi zrozumieć o co chodzi temu geniuszowi z naprzeciwka?

Gdyby był totalnie słaby powinien spasować po 2 pikach, bo i tak licytując 2 karo=gf, określiliście pułap na którym należy się zatrzymać lub pozwolić z kontrą grać przeciwnikom na odpowiedniej wysokości.

Wyłączył piki!!! Ma singla (i raczej fit 4+), a ten z prawej, powściągliwie spasował z fitem pikowym, licząc na przychylny przebieg rozdania.

Wierzycie partnerowi czy nie? Jeśli tak, to 4nt= pytanie o asy, odpowiada 5 trefl=0-3 i gracie szlemika karowego, bo trudno uwierzyć by 4 pik licytował z totalną bibzą, przekraczając 3nt.

Jeśli zalicytowaliście optymistycznie 4 trefl =cb, ale i chyba też zgrupowanie honorów, to rozgrywacie szlemika karowego szybciej,

niż w poprzednim wariancie licytacji. Osobiście chyba wolę przebieg licytacji, z pytaniem o zatrzymanie pik, bo daje jeszcze szanse na grę 3 nt, czy 5 karo [lub w 4 karo (( wrr].

Całość rozdania tu będzie, jak wkleję z galerii. Mój maestro grosso, wirtuoz brydża stosowanego, mistrz katastrof i wtop wszelakich: spasował po trzech karach. Zagraliśmy na 1500% nieprzemakalny kontrakt + 3 nadróbki i kto by się przejmował oczekiwanym wynikiem. Około 40% z rozdania dostaliśmy i nie wiem dlaczego tak dużo.

Aaaa, 3nt nachalnie przegrywała sala.