Co z inflacją w Chinach?

Cały świat odnotował inflację ale te dane nie zawsze pokazują w sposób obiektywny stan faktyczny.

Dla mnie faktem jest, że beneficjętem kryzysu będzie złoto a nie kryptowaluta...

Czy ChRL poradziła sobie z inflacją?

Czy niska inflacja w ChRL jest oznaką siły czy słabości?

Inflacja:

USA: 9,06% w czerwcu

 Chiny: 2,10% w maju

 Japonia: 2,50% w kwietniu

 Strefa euro: 8,64% w czerwcu

Można by powiedzieć, że Chiny dobrze poradziły sobie z inflacją, mimo że były narażone na duże wzrosty kosztów energii i żywności, sprawowały rozsądną kontrolę nad podażą pieniądza i kredytem....?

Ale to po prostu mija się z prawdą.

Chiny mają odwrotne problemy, niż te które mają Stany Zjednoczone i Europa. Cierpią z powodu bardzo słabego popytu wewnętrznego napędzanego przez niezwykle niski udział konsumpcji w PKB.

Chiny od 15 lat bezskutecznie próbuje odwrócić ten stan rzeczy.

Fakt, że nie były w stanie tego zrobić w jakimkolwiek znaczącym stopniu, nie jest oznaką sukcesu polityki, ale raczej jej porażki.

Przy tak słabej konsumpcji i większości polityki skupiającej się na stronie podażowej, a nie popytowej, nie dziwi fakt, że inflacja CPI jest niska i prawdopodobnie pozostanie niska.

Artykuły argumentujące, że Chiny trzymają inflację na dystans dzięki ścisłej kontroli nad ekspansją monetarną i kredytową, świadczą, że nikt nie zadał sobie trudu, by spojrzeć na dane monetarne i kredytowe w Chinach.

W ostatniej dekadzie Chiny nie radziły sobie dobrze tak jak było to wcześniej, zwłaszcza bańka na rynku nieruchomości i Covid.

 Chińska bańka na rynku nieruchomości pękła, a wyimaginowane bogactwo wyparowało, wyssało to środki finansowe z rynku....A teraz nadszedł czas zwrotu pieniędzy.

To bardzo źle wpływa na konsumpcję krajową, co sprawia, że Chiny są jeszcze bardziej zależne od merkantylizmu eksportowego.

Gdyby wziąć to pod uwagę w chińskiej inflacji, prawdopodobnie byłaby teraz ujemna, a nie 2,1 proc.

...