Love me GENDER, love me sweet...
Po tygodniu prawdziwej pracy
czuję kręgosłup, ból mi doskwiera.
Stary cap, stary cap..
Niektóre.. palce już nie są cacy
mój gender wzięła cholera.
Stary cap, stary cap..
Nowa Natalia gra ze mną w szachy
i gładzi dziadka po siwej bródce.
Stary cap, stary cap..
Lecz.. tym co szeleści mi po kieszeniach
nie dam rady wygodzić młódce.
Stary cap, stary cap..
Z mego genderu została nazwa
już się nie czuję, jak młody gazda
Stary cap, stary cap..
Farmakologia sprawę ratuje nagle.
Pójdę po bułki i kupię viagrę.
Stary cap, stary cap..
StanKubik&RobertzJamajki
Pierwsza Nagroda w konkursie na najlepsze opowiadanie o Powstaniu Warszawskim organizowane przez salon24.pl za 2014 rok
Zapraszam na mój blog:
https://robertzjamajkisite.wordpress.com/
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości