Ryszard Czarnecki Ryszard Czarnecki
36
BLOG

TĘSKNOTA ZA NIEMOŻLIWYM ?

Ryszard Czarnecki Ryszard Czarnecki Sport Obserwuj notkę 0

Napiszę kiedyś nowelkę o tym, jak to pewien zagorzały fan sportu ma już kompletnie dośyć wszechogarniającej komercji, blichtru i wszechwładnej telewizji, która ustala dni i godziny meczów - i rzuca to wszystko, przestając oglądać sport w mediach. Woli chodzić na pobliskie boisko szkolne i tam patrzeć na rozgrywki małolatów bez żadnych afiliacji klubowych, którzy nie symulują kontuzji,nie wymuszają zmiany decyzji sędziego – bo arbitra oczywiście nie ma – za to grają „ na całego”, z niesamowitą ambicją,zaciętością i poświeceniem.

Wielkie widowiska sportowe dziś spowszedniały bo jest kilkadziesiąt kanałów telewizyjnych, które transmitują w wielu krajach każdy piłkarski mecz w najwyższej klasie rozgrywkowej. Ba, w Polsce ,gdzie siatkówka jest niemal religią transmituje się nawet mecze siatkarskiej Tauron I Ligi czyli drugiego poziomu rozgrywek. Boże broń, ja tego nie krytykuję bo transmisje sportowe są kluczowe dla sponsorów, sponsorzy utrzymują sport a bez pieniędzy, gdy chodzi o „wyczyn” nikt nic wielkiego - na dłuższą metę - nie osiągnie. Zatem dobrze, że owe transmisje są, co nie zmienia faktu, że nastąpiło straszne spowszednienie wydarzeń sportowych. Za moich szczeniackich czasów piłkarski mecz ligowy był wielkim świętem - nie mówiąc już nawet o meczach Biało-Czerwonych. Tak już nie jest. Możemy więc tylko pomarzyć o rekordach frekwencyjnych sprzed lat czterdziestu, pięćdziesięciu czy sześćdziesięciu, które są dziś nie do pobicia nie tylko dlatego, że na stadionach są plastikowe krzesełka, a nie drewniane ławki co musi wydatnie zmniejszać frekwencję.

Nie będę sentymentalnym dziadygą, który kręci nosem i kwęka, że „za moich czasów to,Panie dzieju, było lepiej” Chce tylko pokazać, że – jak się wydaje – autentyzmu po stronie sportowców,ale i kibiców było więcej. 

Dziś naturalny rozwój mediów, w tym mediów społecznościowych sprawił, że gwiazdki stają się gwiazdami,a ponieważ są kreowane na siłę, bardzo prędko uzyskują status zwykłych meteorów. Meteory zaś, jak wiadomo, charakteryzują się tym, ze spadają z firmanentu.

    Kocham sport,zwłaszcza polski sport ,co naturalne i oczywiste. Będę gościem kochał zawsze takim,jakim jest. A jednak mi żal,że przynajmniej w niektórych sprawach nie.jest już taki,jakiego go pamiętam sprzed lat. Co w niczym nie zmienia faktu,że dalej ten nasz współczesny polski sport,taki jaki jest,bedzie dla mnie niezmiennie punktem odniesienia i sferą ,która zawsze trzeba wspierać.

*Artykuł ukazał się w tygodniku "Gazeta Olsztyńska"

historyk, dziennikarz, działacz sportowy, poseł na Sejm I i III kadencji, deputowany do Parlamentu Europejskiego VI, VII, VIII i IX kadencji, były wiceminister kultury, były przewodniczący Komitetu Integracji Europejskiej i minister - członek Rady Ministrów, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Sport