Ryszard Czarnecki Ryszard Czarnecki
187
BLOG

W Brukseli – o polskie interesy

Ryszard Czarnecki Ryszard Czarnecki UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

W Parlamencie Europejskim w styczniu wystąpi premier Irlandii, w lutym - Chorwacji, w marcu - Portugalii, w kwietniu prezydent Francji – ale już dziś w Brukseli gościem szefów Komisji Europejskiej jest premier Polski. To dobrze, bo trzeba prostować kłamstwa na temat naszego kraju. Także te, które są udziałem choćby pierwszego wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa, który krytykował zapisy polskich projektów ustaw lub już ustaw, które bądź... nie istniały, bądź zostały już zmienione. Jednak nie tylko o prostowanie nieprofesjonalnego – lub ideologicznego - bełkotu tu chodzi. Przede wszystkim polski premier powinien rozmawiać o wieloletnim budżecie UE – nawet jeśli nie wiadomo czy będzie on przyjęty na pięć czy na siedem lat (jedno jest pewne: zacznie się od 2021 roku). Musimy też być jako kraj jednym z rozgrywających w kontekście debaty, która ma zakończyć się do końca tego roku, a dotyczy politycznej przyszłości UE. Trzeba rozmawiać o kontrastach między bogatą Europą „A”, a naszą, mniej zamożną, Europą „B” i o tym, że Unia będzie kaleka, jeśli ta asymetria będzie się pogłębiać.


Jedno jest pewne: w sprawach strategicznych szef polskiego rządu nie ustąpi ani na milimetr – co nie oznacza, że nie trzeba szukać wspólnych mianowników z Brukselą.


*komentarz ukazał się w „Gazecie Polskiej Codziennie” (09.01.2018)




historyk, dziennikarz, działacz sportowy, poseł na Sejm I i III kadencji, deputowany do Parlamentu Europejskiego VI, VII, VIII i IX kadencji, były wiceminister kultury, były przewodniczący Komitetu Integracji Europejskiej i minister - członek Rady Ministrów, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka