niekompetencja niekompetencja
123
BLOG

(144) Kandydaci na urząd prezydenta przemilczają kwestię dezintegracji społecznej

niekompetencja niekompetencja Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 9

Pomoc społeczna. Co nią zdominowało? 

- dyktat, autorytarna władza, mętność, w tym także skrywana pazerność…

vs

- dialog, partnerstwo, oparcie, służba, transparentność, poszanowanie podmiotowości, godności osoby „zależnej”…

Nie ma możliwości ustalenia w czyim interesie dyktowane są treści i formy „współdziałania osoby wymagającej wsparcia z pomocą społeczną, co jak wynika z ustawy o pomocy społecznej jest jednym z warunków udzielenia ich pomocy”, nie ma trybu odwoławczego w przypadkach, gdy nie nastąpi porozumienie między pracownikiem socjalnym, a osobą wymagającą wsparcia! A przecież rolą pracownika socjalnego powinna być m.in. mediacja socjalna mogąca być narzędziem, środkiem do przywracania i/lub tworzenia, zadzierzgiwania tkanki społecznej mogącej tworzyć ze zbiorowości wspólnotę polityczną przez zapobieganie lub rozwiązywania konfliktów interesów stosowane przez niezależnego mediatora, facylitatora, skupiającego się na poprawie, usprawnieniu komunikacji między stronami konfliktu. Taką rolę mógłby pełnić pracownik socjalny, gdyby był profesjonalistą wykonującym swój zawód jako zawód wolny, cieszący się zaufaniem publicznym…, ale także inni specjaliści. Dziś pracownik socjalny jest na usługach zatrudniającego go samorządu terytorialnego.

Jakże ważną dla otwarcia perspektyw dla rozwoju środowiskowej pracy socjalnej w Polsce jest treść poniższego fragmentu z opracowania dot. mediacji w pracy socjalnej we Francji sporządzonego w ramach POKL 1.18, zadanie 3:

"Zadaniem mediatora w pracy socjalnej jest kompleksowa analiza relacji podwójnej zależności, w jakiej znajduje się jednostka zagrożona wykluczeniem - z jednej strony w odniesieniu do społeczności, ale także zbiorowości, bowiem nie w każdym przypadku można mówić o społeczności, z drugiej zaś w odniesieniu do instytucji. Mediator powinien pracować nad wzmocnieniem u swoich klientów samoidentyfikacji ze społecznością lub z innymi osobami tworzącymi zbiorowość lokalną, w której żyją. Składa się na to również otwarcie przestrzeni do pertraktacji, wskazania możliwości partnerstw budujących nowe więzy. "

Społeczność nie jest wyłącznie prostą siecią samoregulujących się relacji wymiany. Jest również wytworem myśli, intencji, zasad, relacji władzy - wszystkich tych elementów, które budują żywą tkankę społeczną. By spełnić swoje zadanie, mediacje muszą się rozgrywać na pograniczu tych pól, z zachowaniem równego dystansu wobec nich. To właśnie na pograniczu może się narodzić nowa jakość komunikacji. Mediacje w pracy socjalnej nie służą wyłącznie pojedynczym osobom ani instytucjom. Rozgrywają się one pomiędzy mieszkańcami, władzami lokalnymi i zgromadzonymi wokół zagadnienia, które ich wszystkich dotyczy. Mediacje wyznaczają oś, wokół której gromadzi się społeczność. W tym układzie każda strona jest obserwowana przez pozostałe, a stawka jest wspólna. Ten sposób rozumienia mediacji socjalnych oraz ich roli w rekonstrukcji więzi społecznych wpisuje się w teorię aktora-sieci, wprowadzoną do nauk społecznych przez francuskiego socjologa, antropologa i filozofa - Bruno Latoura. Latour analizuje świat społeczny, nie skupiając się na badaniu stanu rzeczywistości w określonym aspekcie, lecz obserwuje jak tworzą się i przebiegają relacje, które na bieżąco prowadzą do konstytuowania się określonego ładu społecznego. W teorii Latoura to, co społeczne powstaje w sieci powiązań ludzi, rzeczy i idei. Sieci utrwalają się poprzez standaryzację i formalizację. W odniesieniu do pracy socjalnej oznacza to tworzenie się określonych instytucji, procedur i metod działania, które zaczynają być automatycznie stosowane. Z czasem może to utrudniać skuteczne reagowanie na trudne sytuacje, w których znajdują się klienci pomocy socjalnej. Mediatorzy działający zgodnie z nowym podejściem do roli mediacji w pracy socjalnej mogą i powinni reagować na zmieniające się okoliczności. Trudno im będzie tak reagować, gdy wiele procedur i metod działania będzie określonych odgórnie przez prawo.

MEDIACJE SOCJALNE STAJĄ SIĘ NARZĘDZIEM TWORZENIA TEGO, CO SPOŁECZNE, POPRZEZ SIECIOWANIE, ŁĄCZENIE INTERESÓW JEDNOSTEK, INSTYTUCJI I SPOŁECZNOŚCI.

Dzięki mediacjom praca socjalna nie musi być zamknięta w paradoksie udzielania wsparcia bez ograniczeń, gdzie pomoc oznacza zależność od udzielającego wsparcia patrona. Jej celem staje się odbudowa autonomii, samodzielności, przygotowanie osoby do czerpania sił z wolności. Praca mediatora socjalnego jest skierowana ku obywatelowi z założeniem, że relacje ze społecznością nie są dyktowane wyłącznie przez rozwiązania prawno-administracyjne, dające jednostce mniejszy bądź większy dostęp do pomocy ze strony tej społeczności. W tak rozumianej pracy socjalnej chodzi również o ożywienie sedna relacji społecznych w odwołaniu do rekonstrukcji więzów solidarności społecznej. W społeczeństwie zagrożonym rozwarstwieniem, (w zbiorowości doświadczającej negatywnych konsekwencji nadmiernego rozwarstwienia w szczególności, a z taką sytuacją mamy do czynienia w Polsce) i atomizacją, poprzez reorganizację - mediacje w pracy socjalnej mogą przyczynić się do odbudowy więzów społecznych, choć tego gwarantują podążania ku spójności społecznej.

Prawdopodobnie jedną z najważniejszych powinności pracowników socjalnych jest ustalenie przyczyn nie zapewniania, pozbawiania wsparcia tym, którzy bez niego znajdą się w sytuacji opresyjnej zagrażającej nie tylko ich wolności, godności, ale i zdrowiu oraz życiu. Wydaje się, iż jedną z tych przyczyn może być forsowanie przez władze języka, w których osoby takie są opisywane jako „zbędny (dla rozwoju gospodarczego) zasób ludzki”, co bywa, że zamyka usta uciśnionym i zamyka ich w klatce niemocy, wykluczenia i czyni te osoby „niewidzianymi”.


Poszukując prawdy słucham tego, co mówią osoby odnajdujące w sobie moc dokonywania zmian formy spadania. Bo, że spadamy - to jest oczywiste...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka