Motto: "Nie będą nam w obcych językach narzucali, jaki ustrój mamy mieć w Polsce" (Andrzej Duda, Zwoleń, 17 stycznia 2020r.)
Zacznę od tego, że w roku 2003, kiedy w Polsce odbywało się ogólnokrajowe referendum w sprawie przystąpienia Polski do Unii Europejskie zostałem w domu.
Dlaczego?
Bo zdając sobie sprawę, w jakim stanie jest polska gospodarka nie chciałem głosować przeciw przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej, ale nie głosowałem za, gdyż urodziłem się pod sam koniec wojny i miałem w pamięci jak nas w Jałcie Churchill z Rooseveltem sprzedali Stalinowi, a potem byłem świadkiem rozpadu Związku Radzieckiego i Jugosławii, co się zakończyło ludobójstwem. Byłem tedy nastawiony sceptycznie do trwałości związków gospodarczo politycznych łączących państwa o różnych narodowościach, kulturach i wielowiekowym dziedzictwie.
Ale większość Polaków w rzeczonym referendum odpowiedziała „tak” na pytanie, które brzmiało: „Czy wyraża Pani / Pan zgodę na przystąpienie Rzeczypospolitej Polskiej do Unii Europejskiej?”, a ja, szanując wolę większości zaakceptowałem ten wynik i wszystkie związane z tym konsekwencje.
Dlaczego o tym piszę?
Ano z tej przyczyny, że polscy euro-posłowie krytykujący w Brukseli pisowską reformę sądownictwa są nazywani przez partię rządzącą zdrajcami narodowymi i targowiczanami, którzy „skarżą na Polskę poza granicami naszego kraju”, - co uważam za kardynalny błąd logiczny.
Dlaczego?
Otóż, dlatego, że wchodząc do Unii Europejskiej Polska przystąpiła do wspólnoty, której stolicą jest Bruksela, a co za tym idzie zobowiązała się traktatowo do tego, że prawo unijne będzie nadrzędne w stosunku do prawa obowiązującego w krajach członkowskich. Ale to nie koniec. Wstępując do Unii Europejskiej Polska zobowiązała się także do tego, że interes UE będzie dla niej nadrzędnie ważny, wyrażając tym samym zgodę na to, że w przypadku nieprzestrzegania demokratycznego porządku i prawa unijnego poniesie wszystkie przewidziane tym prawem konsekwencje, z karami finansowym łącznie.
Wykładając rzecz kawa na ławę, przystępując do UE zgodziliśmy się na to, że wszyscy Polacy będą nie tylko obywatelami Polski, ale także obywatelami Unii Europejskiej, zaś Bruksela będzie naszą drugą stolicą, a co za tym idzie kraje unijne nie będą dla nas „zagranicą”, w tym sensie, co wszystkie kraje poza-unijne, - lecz czymś w rodzaju wspólnego domu o nazwie "Unia Europejska".
Wszakże śledząc różnorakie wypowiedzi prominentnych polityków PiS-u, o internetowym hejcie nawet nie wspominam, - odnoszę wrażenie, iż oni czują się wyłącznie Polakami, a ich zdaniem Bruksela nie ma nic do tego, jak Polska będzie rządzona. I choć do pewnego stopnia ich rozumiem, bo Unia ma poważne kłopoty i nie wiadomo, co z tą Unią będzie, - to jednak, czy się to komuś podoba, czy nie, dopóki jesteśmy jej członkami, - Unia Europejska ma prawo, a nawet obowiązek kontrolować, czy Polska jest rządzona prawomocnie i demokratycznie, a polska opozycja ma prawo, a nawet obowiązek zgłaszać w Brukseli naruszanie przez Rząd PiS-u porządku prawno-konstytucyjnego w Polsce, - co nota bene jest niezaprzeczalnym faktem.
Jeżeli zaś władzom Prawa i Sprawiedliwości nie podobają się protesty Parlamentu Europejskiego w sprawie łamania demokracji i porządku konstytucyjnego Polsce to, moim zdaniem, zamiast oskarżać opozycję o zdradę narodową i współczesną targowicę, co moim zdaniem jest pretensjonalnie śmieszne, o czym pisze dziś cała światowa prasa, najuczciwszym rozwiązaniem byłoby jak najszybsze ogłoszenie przez partię rządzącą referendum w sprawie wystąpienia Polski z Unii Europejskiej, przy jednoczesnym lojalnym zobowiązaniu się, że w przypadku opowiedzenia się Polaków za polexitem, Polska poniesie wszystkie związane z tym koszta, czyli mówiąc wprost, - odda pieniądze, które dostała dotychczas od Unii Europejskiej.
Zaś pisowskie próby zrobienia z Polski cwanego cielęcia ssącego dwie matki nie tylko chwały nam nie przynosi, lecz może się dla nas tak skończyć – vide: https://www.youtube.com/watch?v=6-wI4C2erOU (polecam wersję pełnoekranową).
Piękna katastrofa, nieprawdaż? Nic tylko zorbę zatańczyć - vide: https://www.youtube.com/watch?v=2AzpHvLWFUM&t=12s
Sęk wszakże w tym, że jeśli nie daj Boże u nas też doszłoby do takiej katastrofy, to obawiam się, że Jarosław Kaczyński nie będzie miał amerykańskiego partnera do tańca, gdyż nie sądzę by nowojorscy górale z Góry Synaj pozwolili Donaldowi Trumpowi, żeby z Panem Prezesem zorbę pocieszenia zatańczył.
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki i niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)
Post Scriptum
Włączyłem na chwilę telewizor. Właśnie strojący gombrowiczowskie miny prezydent Duda - vide: https://www.youtube.com/watch?v=iX1_0xXh_cY , na spotkaniu z mieszkańcami Zwolenia, przepraszam za wyrażenie wrzeszczy, że: "Nie będą nam w obcych językach narzucali, jaki ustrój mamy mieć w Polsce" tak głośno, - iż musiałem pilotem siłę głosu przyciszyć. Miętus i Syfon to małe piwo! Oj! Będzie się działo! - vide: https://www.youtube.com/watch?v=Pqaxe5o2Apo
Post Post Scriptum
Tym razem nie będę odpowiadał na wszystkie komentarze. Dlaczego? Bo nie widzę sensu replikowania na zawsze takie same i jednakowo nienawistne komentarze "ortodoksyjnych pisowców".
Ale,
już pierwsza seria 25-ciu komentarzy wskazuje, iż mimo zimowej pory zanosi się na niezwyczajnie obfity wysyp prawdziwków. Ależ piękne i że się tak wyrażę modelowe okazy! Mały łepek i gruba, masywna nóżka. Jak zwykle waleczne szwadrony spod znaku Ojca Dyrektora zagrzewa do walki niezawodny @Kemir, ale jak znam życie zaraz się zlecą następni. Ja osobiście obstawiam, że kolejnym hetmanem będzie @Lesnodorski.
Chwilowo urwały się komentarze. Honorne chłopaki. Cisza na morzu, bałwan śpi... Lecz spoko! Daję głowę, że @Lesnodorski nie wytrzyma i uruchomi następny wysyp.
@ALL --- Minęła godzina i nadal cisza na morzu. @Lesnodorski już ogryzł wszystkie paznokcie do krwi, ale wciąż milczy. Nie chcę tedy się chwalić, ale musicie Państwo przyznać, że mam talent do wyłączania z dyskusji upierdliwie hejterskich pisowskich oszołomów.
SIC! @Lesnodorski nadal milczy, ale co tam @Lesnodorski! Mamy znacznie bardziej smakowity kąsek! Mimo ciszy na morzu, odezwał się po raz wtóry niejaki @Kemir [17 stycznia 2020, 18:56] - zapraszam do lektury i zapewniam, że nie pożałujecie Państwo. No i oczywiście dla sympatycznego niewątpliwie pana @Kemira stosowna piosenka - https://www.youtube.com/watch?v=l-U522aOZ98
UWAGA! UWAGA! Radosna wiadomość z ostatniej chwili! Senat właśnie odrzucił w całości tzw. ustawę kagańcową. Mam trochę kawioru i wiejskiej śmietany, więc otwieram szampana i toast za zdrowie Pań i Panów wznoszę! - Ole! Ole! - https://www.youtube.com/watch?v=Kiq8pFz9r3o
